Referral code for up to $80 off applied at checkout

Nina Simone: Głos ludu

Przeczytaj uwagi na okładce naszej ekskluzywnej edycji Nina Simone Sings The Blues

On November 22, 2016

"Blues had the pulse beat of the people who keep on going." – Langston Hughes

W grudniu 1966 i styczniu 1967 Simone nagrywała Nina Simone Sings The Blues w studiach RCA, będąc w szczycie swojej formy. W przeciwieństwie do jej wcześniejszych albumów nagranych dla mniejszych wytwórni, takich jak Bethlehem Records, Colpix i Phillips, rozmiar RCA i ich artysta reprezentacyjny, Harry Belafonte, oznaczały, że muzyka i przekaz Simone dotrą do jej największej i najbardziej zróżnicowanej publiczności.

Wyprodukowany przez Danny'ego Davisa, kierownika A&R, z którym Simone pracowała po raz pierwszy, Sings The Blues została uznana jako pierwszy konceptualny album Simone. Chcąc odtworzyć intymne otoczenie jej występów na żywo, Davis zebrał elitarną grupę nowojorskich artystów: gitarzystę Erica Gale, perkusistę Bernarda Purdie, organistę Erniego Hayesa, basistę Boba Bushnella, harmonijkarza i saksofonistę Buddy'ego Lucasa i częstego gitarzystę Simone, Rudy'ego Stevensona. Część knajpy, część klubu jazzowego, część salonu Harlemu, Sings The Blues ukazał Simone w najlepszym wydaniu – łącząc pop z polityką i protestem, tworząc zmysłowość.

Jednak nie zawsze tak było. Urodzona jako Eunice Waymon w 1933 roku, Simone dorastała w segregowanym Tryon w Karolinie Północnej. W wieku 3 lat grała ulubione hymn chóru kościelnego swojej matki na pianinie; a mając 8 lat, jej talenty przyciągnęły tyle uwagi, że biały pracodawca jej matki zaoferował, że opłaci jej lekcje muzyki klasycznej na rok. Zdecydowana zostać pierwszorzędną pianistką klasyczną, Simone trenowała w Juilliard przez rok, a następnie starała się o przyjęcie do Curtis Institute of Music w Filadelfii — bolesne odrzucenie, które doprowadziło do serii zmian — zmieniając nazwisko na Nina Simone, występując w nocnych klubach Atlantic City i włączając jazz do swojego repertuaru.

Zyskała swój jedyny hit Top 40 z piosenką „I Loves You, Porgy” z opery Porgy and Bess w 1959 roku na swoim debiutanckim albumie Little Girl Blue. Aby rozwijać swoją karierę muzyczną, Simone przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie stała się częścią grona artystów zaangażowanych społecznie, dołączyła do ruchu praw obywatelskich i zyskała sławę dzięki hymnowi protestacyjnemu „Mississippi Goddam”, piosence, którą skomponowała w odpowiedzi na zamordowanie Medgara Evera, lidera ruchu praw obywatelskich, w Mississippi i zamach bombowy na kościół w Birmingham, Ala., w 1963 roku, w wyniku którego zginęły cztery afroamerykańskie dziewczynki.

W późniejszej karierze Simone powiedziała: "Mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym będę mogła śpiewać więcej piosenek o miłości, kiedy potrzeba śpiewania piosenek protestacyjnych nie będzie już tak pilna. Ale póki co, nie mam nic przeciwko." I chociaż to napięcie nawiedzało karierę Simone, *Sings The Blues * nie miało takiej walki. W przeciwieństwie do wcześniejszych albumów Simone, w tym The High Priestess of Soul, które wytwórnia Phillips Records szybko wydała kilka tygodni przed tym albumem, były eklektyczną mieszanką piosenek protestacyjnych, jazzowych, folkowych, gospel i R&B. Davis zachęcał Simone do znalezienia muzycznego tematu, czyniąc z Sings The Blues jej najbardziej spójny album. W przeciwieństwie do jej męskich współczesnych, takich jak Bob Dylan czy The Beatles, którzy szukali mitycznej muzyki afroamerykańskiego bluesmana Roberta Johnsona, Simone znalazła inspirację w uwodzicielskim, pełnym mocy stylu Ma Rainey i Bessie Smith, często zapomnianych bluesowych kobiet, które panowały nad amerykańską muzyką popularną w latach 20.

Simone przejmuje kontrolę w „Do I Move You?” i „In The Dark”, jej ciemny głos przenosi nas do zakazanego buduaru, prywatnego klubu tanecznego, lub obu miejsc jednocześnie. W piosenkach, które zazwyczaj przywołują straty i lamenty, takich jak standard Buddy'ego Johnsona „Since I Fell For You”, Simone rozkoszuje się pożądaniem. „Buck”, piosenka napisana przez jej męża i menedżera Andrew Strouda, daje nam przedostatnią bezczelność Simone. Ale to jej dowcipne frazowanie i powolne tempo w „I Want A Little Sugar In My Bowl” uczyniły ją zarówno ponadczasową, jak i nowatorską, przywołując bluesowe kobiety dawano, jednocześnie uchwycając energię nowego pokolenia amerykańskich kobiet na progu wyzwolenia seksualnego.

Jednak w rękach Simone nawet blues był do zdobycia.

W gospelowym „Real Real” Simone łączy tradycje, przypominając maksymę krytyka jazzowego Alberta Murraya, że ta sama osoba grająca w klubie bluesowym w sobotnią noc grała te same akordy w kościele w niedzielny poranek. „The House Of The Rising Sun”, folkowa piosenka, którą po raz pierwszy nagrała dla albumu Colpix Records z 1962 roku At The Village Gate, jest znacznie bardziej huczna i śmiała niż jej pierwotna wersja, odzwierciedlając, jak muzyczna i polityczna pewność siebie Simone uległa dramatycznej transformacji w ciągu kilku krótkich lat.

W „My Man’s Gone Now” Simone niespodziewanie wraca do Porgy and Bess i tworzy jeden z najbardziej urzekających momentów albumu. Była to tak hipnotyzująca, że Davis czuł się zobowiązany napisać na oryginalnych notatkach do albumu: „Panna Simone była fizycznie i emocjonalnie wyczerpana po poprzednich nagraniach, ale usiadła przy pianinie i zaczęła grać i śpiewać tę poruszającą melodię z Porgy and Bess… Znalazła gdzieś siły, aby wykonać jeszcze intensywniej i z rzadkim duchem idealne wykonanie, które nie mogło być ulepszone.”

„Przywiązana do jednego gatunku, Simone daje szerokość. Pasjonująca, pilna i wyzwalająca, Simone zabiera nam bluesa, jednocześnie przybliżając siebie i resztę z nas do jej tak ulotnego celu, którym jest wolność.”

Jednak za drzwiami studia, naród płonął. Dwa miesiące przed rozpoczęciem nagrań, Huey Newton i Bobby Seale założyli Partię Czarnych Panter w Oakland; dwa miesiące po wydaniu albumu, wybuchły zamieszki rasowe w Buffalo, Detroit i Newark. Simone dostosowała swoją politykę, podobnie jak jej dźwięk, do ówczesnych czasów, a utwory takie jak „Blues For Mama” i „Backlash Blues” łączyły różne ruchy społeczne — wyzwolenie kobiet, czarną siłę i antywojenny ruch końca lat 60-tych — z którymi Simone sympatyzowała.

Współautorka jazzowa wokalistka i aktywistka Abbey Lincoln, „Blues For Mama” była jedną z nielicznych piosenek tamtej epoki, które wspominały o perspektywie ofiar przemocy domowej? Nie mówiąc już o jej priorytetach wobec ich męskich oprawców. Wyraźne odrzucenie i jasna rewizja bardziej ambiwalentnych przedstawień przemocy domowej we wczesnych piosenkach bluesowych, takich jak „Sweet Rough Man” Rainey'ego, „T’Aint Nobody’s Business” Smith i nawet standard jazzowy Billie Holiday „My Man”, sprawiła, że ta piosenka była przed swoim czasem i powinna być czczona zarówno za jej funky brzmienie, jak i nowatorskie przesłanie feministyczne.

Najatrakcyjniejszym i najbardziej poruszającym odwetem Simone był „Backlash Blues”, wiersz przekazany jej przez pisarza Langstona Hughesa. Napisany w 1967 roku, tekst Hughesa piętnował trwający rasizm w Ameryce i nadmierne rekrutacje młodych Afroamerykanów do walki w Wietnamie. Zachowując standardowy 12-taktowy wers bluesowy oryginału Hughesa, Simone dodaje energiczny rytm shuffle – przypominający ale grany w znacznie wolniejszym tempie niż typowy shuffle boogie-woogie.

Protest Simone jest najgłośniejszy, gdy faktycznie przepisuje linijki Hughesa. W wierszu Hughes czeka do końca, aby odwrócić sytuację i oddać bluesa rządowi, rasistom i staremu „Mister Backlash”. Simone z kolei czyni z zemsty refren, kończąc każdy refren śpiewając: „Mister Backlash, zostawiam cię z backlash blues.” Tutaj blues staje się własną formą sprawiedliwości rasowej, nabierając większej siły przy każdym okrzyku.

Słuchanie Sings The Blues to słuchanie artysty i narodu na krawędzi. Nie jeszcze zgorzkniała przez zamordowanie Martina Luthera Kinga Jr., represje FBI wobec Panter, czy konserwatywny wzrost Richarda Nixona, Simone dopasowuje swoje blues do możliwości zmiany. Przywiązana do jednego gatunku, Simone daje szerokość. Pasjonująca, pilna i wyzwalająca, Simone zabiera nam bluesa, jednocześnie przybliżając siebie i resztę z nas do jej tak ulotnego celu, którym jest wolność.

SHARE THIS ARTICLE email icon
Profile Picture of Salamishah Tillet
Salamishah Tillet

Salamishah Tillet is an Associate Professor of English and Africana Studies and a faculty member of the Alice Paul Center for Gender, Sexuality, and Women's Studies at the University of Pennsylvania. She's also the cofounder of A Long Walk Home, a non-profit that uses art to educate, engage, and empower young people to end violence against girls and women.

Join the Club!

Join Now, Starting at $36
Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj przeglądanie
Similar Records
Other Customers Bought

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne płatności Icon Bezpieczne i pewne płatności
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości