Referral code for up to $80 off applied at checkout

Nic nie trwa wiecznie: Krótki wzlot i upadek Witch House

On March 10, 2016

Nothing lasts forever but most things don’t even last at all. Given the hyperspeed communication of online culture, independent music genres can be discovered, gain momentum, pop a wheelie on a zeitgeist, lose momentum, and become a joke all in the span of a single Soundcloud lawsuit. But in the middle of that artistic arc, it can feel as though every new artist being posted to Pitchfork or getting gigs at the Fader Fort carries with them at least some of the same DNA of those dead songs walking. This column explores the rise and fall of these petri dish experiments that seemed to once threaten to spawn untamed growth but ultimately burned away.

Jednym z bardziej kontrowersyjnych przykładów tego zjawiska w niedalekiej przeszłości - i idealnym gatunkiem, aby rozpocząć ten artykuł - był witch house, podgatunek definiowany przez mroczną i upojną elektronikę, który zyskał popularność na początku 2010 roku. Nawet w momencie, gdy stawał się popularny, witch house był traktowany jako coś, z czego można się śmiać. Jego brzmienie było tak ponure i poważne, pozbawione jakiegoś światła czy humoru, że łatwo było z tego żartować. Z biegiem czasu, gdy od jego ulotnej popularności minęło już trochę czasu, to spojrzenie na witch house jest najłatwiejsze do zaakceptowania.

To spojrzenie nie jest całkiem błędne. Witch house rzeczywiście często brzmiał poważnie, szczególnie w wykonaniu jego najbardziej znanych zespołów. Przykładem jest grupa Salem, trio z Michigan, które ukrywało swoje teksty pod grubymi, syropowatymi dźwiękami syntezatorów w stylu B-horroru. Ale w przestrzeniach, gdzie te teksty były rozszyfrowywalne, można było dostrzec groźby przemocy seksualnej i śmiertelnej. Nawet pomijając moralną wątpliwość tworzenia muzyki, która wspomina o takich tematach bez kontekstu, nawet w pełni wyjaśniony kontekst nie mógłby zakwalifikować muzyki Salem jako przyjemnego słuchania, a co za tym idzie - witch house jako gatunku.

Jednak to spojrzenie pomija istotną część krwi w żyłach witch house, część, która nie tylko przyspieszyła rozwój witch house poza gimmickowe straszydła z duchami i szkieletami, lecz także sprawiła, że nitki tkaniny tego gatunku wciąż można znaleźć wplecione w nowoczesne hity.

Relacja między witch house a hip-hopem zostałą narracyjnie zgubiona w ostatnich pięciu latach, ale w czasie wczesnych początków gatunku była często podkreślana, czasami zbyt entuzjastycznie, niemal jakby chciano powiedzieć: "Patrzcie! Nie jesteśmy tak zamknięci i odizolowani, jak moglibyśmy brzmieć!" Niektóre przykłady to CREEP - duet, który został skrytykowany za nadanie witch house wyjątkowo niewygodnej etykietki "rape gaze" - powołując się na Nicki Minaj jako na inspirację, oraz Chris Greenspan z oOoOO (tak, dosłownie dźwięk, który wydaje duch) wymieniając Ludacrisa, Young Jeezy i Ushera w wywiadzie dla Pitchfork.

Jednak nawet jeżeli przyjąć cyniczne spojrzenie na tę więź hip-hopową, pobieżne przesłuchanie pierwszych artystów, którzy zostali przypisani do etykietki witch house, ujawniłoby, że ta więź jest realna. Rap z lat 90-tych, w szczególności rap południowy, naprawdę stanowi prawdziwą kokon dla witch house. W rzeczywistości, jedną z alternatywnych nazw gatunku witch house - "drag" - naprawdę było odniesienie do długu, który gatunek miał wobec pełnych basów, wolnych w tempie ruchów "screw", które były pionierskie w wykonaniu DJ Screwa w Houston w tym okresie, w którym Screw zastosował swój styl "chopped and screwed" do różnych istniejących hitów rapowych, spowalniając ich BPM i tnąc oraz zdzierając nagrania w dziwnych miejscach, aby stworzyć upojny, dezorientujący styl EQ-rumbling, z którego artyści witch house czerpali obficie.

Innym bezpośrednim poprzednikiem brzmienia witch house byłby Three 6 Mafia. I chociaż teraz mogą być znani jako "grupa Juicy J, która zdobyła Oscara" oraz za ich krótko trwający program MTV Adventures in Hollywood, ich wczesna muzyka - a konkretnie ich debiutancki album z 1995 roku Mystic Stylez - kreowała oryginalne produkcje, które naśladowały ospały akcent prac Screwa i łączyły go z ich własnymi intensywnie modulowanymi wokalami, które miały ton i ideologię, wspólną z zjawiskiem horrorcore z lat 90-tych, sławnym za sprawą grup takich jak Gravediggaz i Flatlinerz. Odsłuchując połączenie tych dwóch wpływów na Mystic Stylez lub mixtape'ach Screwa z lat 90-tych, wpływ jest niezaprzeczalny, jako fundament dużej części witch house.

Różne zespoły budowały różne rzeczy na tym wspólnym fundamencie. White Ring konstruował wieże z dźwięków syntezatorów. Balam Acab budował wielorodzinne budynki, aby dzielić przestrzeń z dubstepem i soczystym housem. Salem prawdopodobnie pozostał najbliżej oryginalnego house, który zbudował Screw, nawet spowalniając własne głosy, aby upodobnić je do rapowych gwiazd, które same znalazły się w stylu chopped and screwed. To właśnie przez wspólny, chociaż zaszyfrowany, język basowego rapu witch house znalazł szerszy sukces niż gdyby był po prostu przerażającymi syntezatorami.

Relacja między hip-hopem a witch house stała się symbiotyczna. Dla równoległego przykładu, mixtape Spaceghostpurrp z 2011 roku BLACKLAND RADIO 66.6 znajduje się gdzieś pomiędzy bezpośrednim wpływem Screwa a włączeniem wariacji drag w tonie i stylu. Patrząc na minione lata, hip-hop przyjął nie tylko tony i barwy witch house, ale także samych artystów. Jack Donoghue z Salem pracował nad "Black Skinhead" Kanye. Evian Christ - wciąż związany z wytwórnią najbliżej związaną z witch house, Tri Angle Records - ma kontrakt z wydawnictwem DONDA Westa.

Co więcej, nowi artyści, którzy mają długi wobec witch house, także stają się stałymi bywalcami wśród producentów hip-hopu i R&B. Arca, która również produkowała części Yeezus i współpracowała z Bjork i Kelela, ma solowe utwory, które mocno przypominają najbardziej dźwiękowo zróżnicowane kawałki od oOoOO lub Balam Acab. Dwa pierwsze EP FKA twigs brzmią podobnie do wydania Holy Other z Tri Angle. A prace Bootsa nad samonazwanym albumem Beyonce - szczególnie w utworach takich jak "Haunted" i "Yonce" - nie byłyby obce na składance z 2011 roku o tym gatunku.

Żadne z tych rzeczy nie sugeruje, że witch house był niedocenianym lub wyprzedzającym swoje czasy gatunkiem. Nie był ani tym, ani tamtym. Dla wielu odbiorców wydawał się być przesadnie docenianym fenomenem napędzanym przez internet, ale pustym, który mylił ciemność z głębią, a jeśli chodzi o bycie wyprzedzającym swoje czasy, to był raczej zdecydowanie swój czas, nielitościwa, przeciwna strona do nostalgicznej, lo-fi elektronicznej mgły chillwave, która dominowała w internecie rok wcześniej.

To także nie znaczy, że większość utworów oznaczanych jako witch house była nawet bardzo „dobra”. Najlepsze utwory - "See Moon" Balam Acab, "King Night" Salem, "Held" Holy Other - były znacznie lepsze nie tylko od podobnych utworów od mniej znanych grup, ale także znacznie lepsze od jakichkolwiek innych utworów tych samych artystów. Z kolei na albumach, Kings and Them Eviana Christa to prawdopodobnie jedyne pełnoprawne wydanie od jakiegokolwiek artysty powiązanego z witch house, które warto przesłuchać od początku do końca, a ten album bardziej zgłębiał tradycje Screwa niż drag.

Nie jest to żadna tragedia, że witch house nie jest już gatunkiem samym w sobie. Poza kilkoma wyjątkami, gatunek był zbyt dźwiękowo wąski, aby stać się matką dla siebie samego. Ale żyje w taki sam sposób, w jaki wiele wyjątkowych, niszowych subgatunków: zaadoptowany przez większe gatunki - w szczególności hip-hop, z którego sam się wywodził - i otrzymując szerszy zasięg oraz większą zwinność, aby rozwijać się poza ramy nazwy, która go definiowała.

SHARE THIS ARTICLE email icon

Join the Club!

Join Now, Starting at $36
Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj przeglądanie
Similar Records
Other Customers Bought

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne płatności Icon Bezpieczne i pewne płatności
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości