W grudniu członkowie Vinyl Me, Please Essentials otrzymają ekskluzywną deluxe edycję albumu Arethy Franklin I Never Loved A Man The Way I Love You, przełomowego albumu piosenkarki. Ta nowa edycja została zremasterowana w całości w analogowym formacie z taśm masterowych przez Ryana Smitha w Sterling Sound i wytłoczona na różowym i purpurowym winylu swirl w GZ. Przeczytaj poniżej szczegóły naszej edycji. Możesz zarejestrować się, aby ją otrzymać tutaj.
Alexandra Berenson, Szefowa A&R: Jeśli znasz tę płytę, nie ma mowy, żebyś nie nazwał jej niezbędną. Jeśli jej nie znasz, a słuchasz jej, nie ma mowy, żebyś nie nazwał jej niezbędną. Zawiera wersję „Respect” Arethy Franklin, która jest prawdopodobnie jej najsłynniejszą piosenką kiedykolwiek. Znajduje się praktycznie na każdej liście Najlepszych Albumów Wszech Czasów. Moim zdaniem to najbardziej spójna płyta Arethy Franklin; nie sprawia wrażenia albumu pełnego singli, a kompletnej płyty. To dość rzadkie dla kogoś, kto tworzył tego rodzaju muzykę w tamtym czasie. Cały sens polegał na tworzeniu singli, a na płycie były wypełniacze; uważam, że ten album to czysta moc, bez wypełniaczy.
To interesujące, gdy robimy takie rzeczy, ponieważ reaguję na płyty czysto z perspektywy dźwiękowej, więc naprawdę trudno jest werbalizować uczucie, które towarzyszy słuchaniu płyty. Ale mam wewnętrzne przeczucie za każdym razem, gdy słucham tej płyty, że jest ważna i piękna i więcej ludzi powinno ją usłyszeć.
Andrew Winistorfer, Classics A&R: To dla nas okazja. Aretha Franklin niedawno zmarła, a my mamy kolejny wydań, więc współpracujemy ściśle z Atlantic — które ściśle współpracuje z majątkiem — nad niektórymi z pierwszych reedycji winylowych od jej śmierci. Nie traktujemy tego lekko — jesteśmy pierwszą reedycją Never Loved a Man od jej śmierci — naprawdę dużo myśleliśmy o tym, jak wygląda opakowanie i wszytko inne.
AB: Okładka jest na perłowo-tęczowym papierze: jeśli spojrzysz na okładkę, to jak sen z balu maturalnego lat 60-tych. Wszystko w niej wydaje się naprawdę eteryczne, piękne, nieco dziewczęce i… nie mogę się doczekać! Kolor winylu to różowo-biała galaktyka; to opakowanie ma w sobie dużo siły i kobiecości, wiesz?
AW: I jest zremasterowana, całe Triple-A, jak płyta Klasyków, praktycznie.
Cameron Schaefer: Ryan wysłał lakiery najpierw do QRP, które zrobiło wszystko, co metalowe — i potem wysłano je do GZ, które zajęło się tłoczeniem, bo one obsługują nasze płyty Essentials i mogą wykonać efekt, który chcieliśmy. Więc to lekkie odchylenie od naszego normalnego procesu. Po prostu próbujemy tego, aby zobaczyć, czy poprawi dźwięk, zobaczymy. Logika jest taka, że lakier to przedmiot, który od momentu cięcia powoli się degraduje, więc bardzo łatwo go zepsuć. Chcesz ograniczyć czas między cięciem lakieru a momentem, gdy zostanie on wykonany w metal, aby reakcja chemiczna trochę wszystko zamroziła. Dlatego próbujemy tego: zamiast wysyłać lakiery z Nashville do GZ pod Pragą — co jest, oczywiście, pewną podróżą — znacznie szybciej jest wysłać je z Nashville do Salina w Kansas, poddać je obróbce, a potem możesz wysłać metalowe prace i to nie ma znaczenia.
Levi Sheppard, VMP Production: Kiedy wysyłamy do QRP, oni otrzymują pakiet i natychmiast wysyłają go do schłodzonego pomieszczenia, gdzie ostatecznie zostaje poddany obróbce. Natomiast, gdy wysyłamy je do Pragi, trwa to znacznie dłużej i musi przejść przez Urząd Celny, i w tym momencie nie masz nad tym kontroli. Więc, to trochę subtelności, aby poddać obróbce w QRP, ale ostatecznie powinien to być lepszy projekt.