Referral code for up to $80 off applied at checkout

Dorastanie z Girlpool

Zespół odnajduje siebie i przesuwa granice w 'What Chaos Is Imaginary'

On February 4, 2019

Każdego tygodnia opowiadamy ci o albumie, z którym powinieneś spędzić czas. Albumem tego tygodnia jest What Chaos Is Imaginary od Girlpool.

Miałem świeżo 19 lat w momencie debiutu Girlpool, Before the World Was Big i, szczególnie w wieku, kiedy wiele twoich myśli wydaje się niesamowicie unikalnych, słuchanie tego albumu było jakby ktoś zaglądał prosto w mój umysł. Z perspektywy czasu, Harmony Tividad i Cleo Tucker — jak świadczy popularność ich albumu wśród tej generacji nastoletnich muzyków DIY indie rocka — byli w wieku 19 i 20 lat po prostu mistrzami w artykułowaniu niemal uniwersalnej pewności niepewności bytu w tym wieku, bycia wrzuconym w niepewny i ekscytujący świat i bycia zawieszonym między niewinnością a jej utratą.

Każdą zachwyconą, surową, wokalnie harmonijną piosenką, zszywali naszą dychotomiczną chęć powrotu ku niewinnemu światu, nie bardziej skomplikowanemu niż nasze najbliższe otoczenie i ku „pewności w sposobie, w jaki wypowiadamy nasze imiona”. Kiedy ich drugi album Powerplant z 2017 roku pojawił się — pełniejszy intensywności i czasem wkraczający w zabawne eksperymenty, które były nieobecne na ich pierwszym albumie — czuliśmy się, jakbyśmy dorastali razem z nimi. Teraz, trzecia iteracja katalogu, która centralnie opisuje proces przechodzenia z jednego ‚ja’, jednej fazy do kolejnej, What Chaos Is Imaginary daje nam przyjemność słyszenia, jak Girlpool nadal dojrzewa jeszcze bardziej, z największą nieporządną szczerością spośród ich wszystkich prac.

Jedna z najbardziej zauważalnych różnic dźwiękowych od ich ostatniego albumu wynika z faktu, że Tucker, który wyszedł jako osoba transpłciowa w czasie między albumami, rozpoczął przyjmowanie testosteronu, co spowodowało obniżenie jego głosu do zakresu tenorowego. To — w połączeniu z tym, że jest to pierwszy ich album, w którym poszczególne piosenki były pisane niezależnie przez Tuckera i Tividad, niektóre utwory pojawiły się nawet we wcześniejszych etapach na solowym albumie Tividad — tworzy harmonijny rozdział dwóch głosów, które kiedyś przedstawiały się jako nierozróżnialna jednostka. Ale nie ma wątpliwości, nawet jeśli są to indywidualne historie i głosy na tym albumie, jedną z największych sił Girlpool jest, i zawsze była, ich namacalna więź, kreatywna i nie tylko. Nadal są Girlpool, a muzyka, którą tworzą, nadal jest uchwyceniem historii, które razem opowiadają. „To nie przypadek, że ten album naprawdę niesie nasze tożsamości w dwóch rękach”, powiedział Tucker w wywiadzie dla Document o decyzji dotyczącej okładki albumu. „To całkiem piękne, że obraz przekazuje, że są dwie osoby przy pracy i wspieramy się nawzajem, unosząc się w niebie.”

Instrumentacja jest również znacznie bardziej rozwinięta niż w ich wcześniejszych pracach, z dodaniem sporadycznej, bujnej sekcji smyczkowej, bardziej złożonego i bogatszego rytmu oraz częstymi eksperymentalnymi odchyleniami, które nie byłyby nie na miejscu w cenionych ulubieńcach noise rocka lub shoegaze lat 90-tych. I chociaż prostota i przystępność to tak wiele, z czego Girlpool zrobił tak perfekcyjnie na początku, na dobre czy na złe, ryzyko i śmiała muzyczna natura brzmią jak wynik przesuwającej granice pewności, którą zyskujesz za każdym razem, gdy czujesz, że dorastasz, za każdym razem, gdy osadzasz się w sobie trochę bardziej.

Podziel się tym artykułem email icon
Profile Picture of Amileah Sutliff
Amileah Sutliff

Amileah Sutliff jest pisarką, redaktorką i kreatywnym producentem z siedzibą w Nowym Jorku oraz redaktorką książki The Best Record Stores in the United States.

Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj zakupy
Podobne płyty
Inni klienci kupili

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne zakupy Icon Bezpieczne i pewne zakupy
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości