Każdego tygodnia opowiadamy o albumie, z którym uważamy, że powinieneś spędzić czas. Albumem tego tygodnia jest The Last Goodbye ODESZY, pierwsze album tego elektronicznego duetu od pięciu lat.
Trzecie studialne album ODESZA z 2017 roku, A Moment Apart, wydawało się być przełomowym dziełem dla duetu, ustanawiając podwaliny — i wysoki poprzeczkę — dla przyszłych wydania. Była to ich największa dotychczasowa praca, z teksturami nałożonymi na każdy beat i nutę, a koncert na żywo był równie monumentalny, aby wzmocnić ich wizję. Ale pięć lat — w tym zniekształcony czas pandemii — i projekt poboczny zainspirowały coś jeszcze większego niż koncepcja kosmonauty uwięzionego w przestrzeni, który uczy się zakochiwać w niekończących się dźwiękach tykania, aby ocalić swoje zdrowie psychiczne.
Podczas gdy poprzednie albumy Harrisona Millsa i Claytona Knighta unoszą się w stratosferze dzięki swoim nadprzyrodzonym tematom i dźwiękom, utwory na The Last Goodbye są bardziej blisko związane z ziemią, znajdując schronienie w byciu związanym z ludźmi, którzy są nam najbliżsi. W prasie, duet zauważył: „Staliśmy się skoncentrowani i zainspirowani wpływem, jaki nasi bliscy mieli na nas, i jak chcemy kontynuować echo tego w naszym życiu. Znaleźliśmy pocieszenie w fakcie, że ci, których kochamy, pozostają z nami, stają się w pewien sposób integralną częścią nas.”
W otwierającym utworze „This Version Of You”, gadanie, samplowane z filmów domowych (które pojawia się w The Last Goodbye), prowadzi do przerażających wypowiedzi, rosnącej pianistyki i smyczków, ustawiając koncepcyjny skład albumu i przekazując nadchodzące tematy liryczne dotyczące miłości i relacji. Wątek ten jest bliski „Intro” z A Moment Apart, przyciągając podobne cechy filmowe, które ostatecznie łączą album.
W utworach takich jak single „Wide Awake” i „Love Letter”, mimo że muzyka wydaje się bardziej przystępna dla mainstreamowych gustów dzięki wyższym tempom, aby stworzyć nastrój gotowy na klub, ODESZA pokazuje swoje zamiłowanie do potężnej perkusji i różnorodności oscylujących syntezatorów. Może najbardziej zauważalna, perkusja błyszczy w utworze „Behind The Sun”, który sampluje wokale z utworu „Seeb” Simina Ghanema, pierwotnie wydanego w 1977 roku. „Behind The Sun” cicho narasta z pulsującymi syntezatorami, wprowadzając próbki wokalne, zanim wprowadzi linię perkusji jako punkt centralny, przypominając ich występy na żywo.
Mills i Knight ponownie przywołują przeszłość w tytule „The Last Goodbye”, który jest reinterpretacją utworu „Let Me Down Easy” Bettye LaVette z 1965 roku. Podczas gdy soulowe wokale LaVette nadają ton, błyszczące syntezatory i zmieniające się nuty sprawiają, że ODESZA w pełni demonstruje swój postęp i potencjał do podjęcia mroczniejszych, intensywnych brzmień. Chociaż duet zdobył głównie uznanie za produkcję muzyki, która mocno wkracza w obszar pełnych smyczków, różnorodnych bitów i eterycznych elementów, „The Last Goodbye” coraz częściej odnajduje ich w bardziej minimalistycznym otoczeniu w niektórych częściach, jednocześnie subtelnie wkomponowując głębsze tekstury w innych.
Gdy album zbliża się do swojej drugiej połowy, muzyka przyjmuje wolniejsze tempo, skąpane w atmosferach ambientowych i przypominając bardziej tradycyjne elementy, za które ODESZA stała się znana, zanim przejdzie do utworu końcowego „Light Of Day”, który kończy album w podnoszącym na duchu tonie z jego migotliwymi nutami fortepianu, jasnym wkładem Ólafura Arnaldsa oraz skocznymi syntezatorami.
The Last Goodbye rozkwita w dojrzejącym brzmieniu ODESZA i w tekstach, które są bardziej bliskie codziennej osobie. Nastroje zmieniają się od zmysłowych do optymistycznych, co wydaje się być delikatną równowagą, która w rękach obu wydaje się nie mieć wysiłku. Lista utworów chwali zdolność do uchwycenia tej samej istoty środowisk klubowych i tanecznych melodii bez rezygnacji z bogatszych warstw eterycznych dźwięków na rzecz bardziej intymnych momentów.
Początek historii Jillian można odnaleźć w jam session do utworów Eurodance z początku lat 2000, co doprowadziło do jej obecnego określenia jako zapaloną fankę EDM. Jillian towarzyszyła swoim ulubionym artystom na ponad 15 festiwalach muzycznych i niezliczonych koncertach.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!