„50 najlepszych sklepów płytowych w Ameryce” to seria esejów, w której staramy się znaleźć najlepszy sklep płytowy w każdym stanie. Nie są to koniecznie sklepy z najlepszymi cenami lub najszerszym asortymentem; w tym celu możesz skorzystać z Yelp. Każdy przedstawiony sklep płytowy ma swoją historię, która wykracza poza to, co znajduje się na półkach; te sklepy mają historię, budują poczucie wspólnoty i znaczą coś dla osób, które je odwiedzają.
Prawo Bostońskie dotyczące poziomów hałasu publicznego lub „zanieczyszczenia” hałasem nie różni się zbytnio od innych większych miast, ale zawsze wydawało się, że istnieje osobista vendetta dotycząca tego, co może przejść, a co nie. Bostoński Kodeks Miejski, który określa przepisy dotyczące zanieczyszczenia hałasem, został zaktualizowany w 2012 roku nowym rozporządzeniem zawierającym sformułowania, które zdają się celować w bostońską scenę muzyczną — która od dawna miała prężnie rozwijającą się podziemną scenę DIY — na przykład „głośne imprezy i zgromadzenia powodują zachowania zakłócające, prowadząc do zaburzeń snu i lęków, tworząc znaczące zakłócenia w ciszy okolicy.” Jak już wcześniej wspomniałem, miasta często mają podobne przepisy dotyczące hałasu i to nie powinno dziwić, ale kiedy zestawia się to z doniesieniami, że policjanci działają pod przykrywką na Facebooku, aby dowiedzieć się adresów domówek, które później zlikwidują, cel na plecach artystów DIY wydaje się tu znacznie większy niż gdziekolwiek indziej.
Aby lepiej zrozumieć tę sytuację, najlepiej jest cofnąć się o krok i spojrzeć na logistykę życia w Bostonie jako osoby będącej w zespole i jako kogoś, kto prowadzi biznes. Policjanci nie zdali sobie sprawy pewnego dnia, że chcą zrujnować całą zabawę odbywającą się w piwnicznych pokazach. Było to stopniowe wydarzenie spowodowane wieloma czynnikami, w tym wysokimi kosztami życia. Właściciele lokali nie mogą po prostu zawierać umów z mniejszymi, nieznanymi zespołami DIY, aby występować, ponieważ mają ogólne koszty do pokrycia i muszą sprzedawać napoje. Aby sprzedawać napoje, potrzebujesz ruchu. (Oczywiście.) Ale co ważniejsze, potrzebujesz licencji na alkohol, która w Bostonie będzie kosztować firmę około 450 000 dolarów z powodu limitu „licencji na alkohol”, który został wprowadzony wiele lat przed tym, zanim ktokolwiek zaangażowany w tę sytuację się pojawił. Lokal potrzebuje sprzedaży alkoholu, aby osiągnąć zysk, ale to jest wysoki próg wejścia, który odciągnie ludzi. Poza kilkoma perełkami, organizacjami non-profit i urokliwymi pracowniami, to pozostawia niewiele przestrzeni dla tych zespołów na występy. Chcą przestrzeni, gdzie osoby w każdym wieku mogą występować i promować swoją muzykę bez martwienia się o koszty i sprzedaż napojów. Chcą miejsca, które może pomieścić zgromadzenie podobnie myślących i eklektycznych osób bez stresu „Czy będę w stanie pokryć koszty rezerwacji tego pokazu?”.
Ale kultura nigdy nie przestaje, a wraz z tym problemem pojawiło się rozwiązanie, które zakwitło w podziemiu: więcej pokazów w piwnicach. Pokazy piwniczne miały nazwy miejsc i lokalizacje były na zasadzie „potrzeby wiedzy”. Warto przygody i nawiązywania kontaktów, aby znaleźć te pokazy i być częścią kultury. Trzeba znać tego gościa, który zna gościa, który da ci adres domu w Allston, w którym mieszka sześć osób. I oczywiście, są to mieszanka absolwentów Berklee i doświadczonych muzyków, którzy doskonale potrafią inżynieryjnie zaprojektować systemy dźwiękowe w tych ciasnych piwnicach, aby zapewnić pełne brzmienie zespołu, ale nie być zbyt głośnym. Choć mogło tam być picie i inne rodzaje odurzenia, intencją tych pokazów nigdy nie było bycie „imprezą” i to była połowa powodu, dla którego były utrzymywane w tajemnicy. Ostatnią rzeczą, jakiej ci gospodarze by chcieli, to przypadkowa osoba, która zepsuje zabawę wszystkim swoim pijackim wybuchem. Pasja i lojalność są wspólnymi tematami w scenie.
Chociaż te pokazy mogą odbywać się w sąsiedztwach, gdzie oczekuje się, że w każdej chwili można usłyszeć zespół ćwiczący, zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna to za zanieczyszczenie hałasem i łamanie prawa. Sąsiedztwa w Bostonie są dość ciasno spakowane. (Bo jeśli czynsz jest tak wysoki, dlaczego by nie postawić więcej apartamentów i domów zamiast czegokolwiek innego, co byłoby użyteczne?) I jestem pewien, że często ludzie mogą próbować spać 50 stóp od miejsca, gdzie odbywa się jeden z tych pokazów. Wraz z pojawianiem się coraz większej liczby pokazów piwnicznych, pojawia się coraz więcej skarg. Wraz z większą liczbą skarg, jest więcej zirytowanych policjantów. A ten efekt domina stworzył buntowniczą, mobilną scenę muzyczną DIY, która ma palącą pasję, mimo zamykania podziemnych miejsc przez policję.
Dlatego nic dziwnego, że najlepszy sklep płytowy w Bostonie, a ogólnie w Massachusetts, jest pod ziemią. In Your Ear! znajduje się pod kawiarnią między Allston a Bostonem i jest tak samo klejnotem, jak i kulturalnym odzwierciedleniem sceny muzycznej w tym regionie.
Chociaż na zewnątrz jest szyld, In Your Ear! jest zasadniczo ukryty, aby go odnaleźć. Gdy zejdziesz po schodach i zdasz sobie sprawę, że w podziemnej jednostce jest więcej niż tylko brazylijskie jiu-jitsu, dotarłeś do krainy czarów. To portal do raju miłośnika muzyki i zbieracza. Na pierwszy rzut oka, ilość zapasów w tym sklepie może być przytłaczająca. Niektóre z płyt 7” są ułożone bez okładek w sposób nieco przypadkowy, dekoracyjny, zaraz po wejściu. Ale gdy szybko się rozejrzysz i przejdziesz po sklepie, zdajesz sobie sprawę, że to dobrze zaplanowany i zorganizowany bałagan. W większości przypadków, większość sklepu jest oznakowana. Jeśli nie według artysty lub zespołu, to według regionu, gatunku lub wytwórni. Co nie jest zbyt unikatowe, ale jest, gdy weźmie się pod uwagę bałagan dobrodziejstw, jakie mają.
Przygoda przez liczne stogi siana jest zachęcana, głównie przez współwłaściciela Reeda Laddisona. Jest gotów pomóc i zawsze był tam, kiedy wpadłem. Reed nie snobuje się w twoje gusta muzyczne — chyba że chcesz, aby to zrobił. Zajmuje się tym od ponad połowy swojego życia i pomoże ci znaleźć, czego potrzebujesz w gościnny sposób.
Charyzmatyczna osobowość Reeda jest obecna w całym sklepie i jest więcej do odkrycia oprócz płyt. Koszulki wiszą z sufitu jak paciorki ścian, z napisami przypadkowych marek, sloganów, lokalnych firm i więcej. Wydaje się, że próbują sprzedawać koszulki zespołów, ale cieszą się sprzedając okazjonalne artystyczne koszulki z napisami takimi jak „I (Heart) Zombies.” Sprzedają gigantyczne vintage'owe plakaty filmowe z lat '70 i '80, w tym National Lampoon’s European Vacation i Starship Invasion. Ich kolekcja VHS i DVD nie zwraca uwagi na krytyczne uznanie. Mają całą serię Godfather na VHS, a także You, Me & Dupree na DVD. Ale za 1 dolara, powinieneś złapać oba i tak.
Trudno opuścić sklep. Każda droga wyjścia ma więcej przedmiotów do przejrzenia. Nawet przy kasie, przed tobą jest pudełko z reprintami plakatów koncertowych za 8 dolarów. Mają plakat z trasy Aerosmith & Deep Purple, The Beatles live in London, i wiele innych fajnych. Jeśli ostatecznie zdecydujesz się wyjść, możesz wziąć darmowy przypinkę, podobną do darmowych gadżetów zespołów, aby przypomnieć sobie o bostońskim doświadczeniu piwnicznym, jakie miałeś.
Ludzie z pasją w świecie kreatywnym zasługują na przestrzeń do pokazania swoich zainteresowań. Tak samo jak bostońska scena DIY tworzy własny dom, aby pokonać bariery wejścia na występy na żywo w drogim mieście z przesadnymi regulacjami, Reed ma In Your Ear! Prowadził swój sklep w czasie, gdy winyl miał umrzeć, bo to, co chciał robić. Jego sklep jest tego świadectwem. Jest zatłoczony wizją i osobowością Reeda, podobnie jak stoisko z gadżetami upchnięte w kącie, które wygląda, że ma miejsce na dwie koszulki, ale jakoś mieści 10 koszulek i kilka ręcznie robionych naszywek. Rozmiar, lokalizacja i struktura przestrzeni nie mają znaczenia dla lokalnych bostońskich poszukiwaczy płyt i entuzjastów gadżetów, ponieważ przychodzą po autentyczność i aby poczuć się komfortowo w obliczu czyjejś pasji, która odzwierciedla ich własną.
Ryan Magnole mieszka w Bostonie i jest założycielem bloga, który stał się marką EveryDejaVu, współzałożycielem magazynu artystycznego Handcastle Magazine oraz gospodarzem podcastu Glass One-Third Empty.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!