VMP: Na początek chciałbym powiedzieć, że jesteśmy ogromnymi fanami Twojej sztuki w ogóle oraz pracy, którą wykonałeś dla artykułu o Wilco, to niesamowite rzeczy.
Ryder: Człowieku, to świetnie, bardzo dziękuję.
VMP: Cieszę się na to i mam wrażenie, że masz wiele dobrego do powiedzenia. Zaczynając, co powiesz na to, żeby zadać Ci zbyt wiele pytań na raz: możesz nam powiedzieć, dlaczego w ogóle zainteresowałeś się sztuką, co Cię artystycznie napędza oraz kto są ludzie lub jakie pomysły kształtowały Cię jako osobę i artystę? To dużo na raz (śmiech), więc po prostu odpowiedz w dowolnej kolejności, jakiej chcesz.
Ryder: Dobra, spoko, pierwsze co chciałem powiedzieć, to jak bardzo jestem szczęśliwy i wdzięczny, że mogę stworzyć dla Was ten projekt, wszystko dobrze się ułożyło, kiedy Matt (Hessler) zadzwonił do mnie i zapytał, czy mogę coś zrobić. Rozmawiał o tym, czym jest ta płyta, więc pomyślałem, że chciałbym przejrzeć wszystkie teksty piosenek i posłuchać jej jeszcze raz, nie słyszałem jej od jakiegoś czasu, a pierwszą płytą Wilco, którą miałem, był Yankee Hotel Foxtrot i zawsze lubiłem ten zespół przez dokument, który nakręcili, i walczyli z ich wytwórnią, co także osobiście przeżyłem, więc zawsze byli bliscy mojemu sercu.
W sposób, w jaki interpretuję rzeczy, najczęściej staram się tworzyć opowieści z użyciem zwierząt i naturalnego krajobrazu, szczególnie tego, który mnie otacza tutaj w Idaho, i z jakiegoś powodu pierwsze i trzecie piosenki („I Must Be High” i „Box Full Of Letters”) w jaki sposób te teksty działają w mojej głowie, no cóż, są te Kestrelle, które są małymi sokołami, które są wszędzie wokół mojej ziemi i przypomniały mi te teksty, więc chciałem je ze sobą połączyć. Zrobiłem kilka szkiców ich, a wiesz, człowieku, uwielbiam motywy tatuaży i większość moich najbliższych przyjaciół to artyści tatuażu, więc przeszedłem przez ten proces, jak chciałem namalować Kestrel, a kiedy to miałem, chciałem, żeby coś kruszył w swoich pazurach. Postanowiłem użyć strzał i róż, ponieważ latem wokół mojej posiadłości rosną te czerwone róże, a podobało mi się zestawienie tych ostrych i miękkich obiektów obok siebie z tym stworzeniem, które nosiło oba, więc przynajmniej tak zinterpretowałem te piosenki i album jako całość.
Tak więc, sposób, w jaki zacząłem, szczerze mówiąc, był taki, że kiedy byłem małym dzieckiem, mój tata był w Marynarce Wojennej, więc dużo podróżowaliśmy. Urodziłem się w Norwegii, a potem przenieśliśmy się do stanu Waszyngton, gdzie spędziłem 8 lat jako mały chłopak. To wtedy naprawdę zacząłem rysować, zrobiłem swoje pierwsze malowanie, kiedy miałem 5 lat, i to coś, co zawsze robiłem, to sposób, w jaki zawsze się wypowiadałem, tak myślę.
Później w życiu, około college'u, spędziłem trochę czasu robiąc praktycznie wszystko, co było przeciwieństwem sztuki, bo nie sądziłem, że to realistyczne, nikt inny w mojej rodzinie tego nie robił i nie wiedziałem, że można to robić na życie. Moja rodzina byli naukowcami, oficerami marynarki i informatykami, ale w drugiej połowie college'u wziąłem wiele różnych zajęć artystycznych i ukończyłem studia licencjackie z zakresu sztuk pięknych. 6 dni po zakończeniu college'u moja kapela wyruszyła w trasę i to był trochę mój styl życia przez pewien czas. Robiliśmy tournée, nagrywaliśmy, zdobyliśmy kilka kontraktów płytowych, a ostatecznie postanowiłem przeprowadzić się do Nowego Jorku, mimo że zespół miał swoją bazę w Denver, ale tak dużo podróżowaliśmy, że nie miało to znaczenia, gdzie mieszkaliśmy. Tak było przez jakiś czas, a potem w 2006 roku opuściłem zespół, aby móc poświęcić się sztuce na pełen etat, więc przez ostatnie 10 lat tym właśnie się zajmuję.
Opuszczając Nowy Jork w kwietniu 2014 roku, przeprowadziłem się do Idaho, głównie dlatego, że nie czułem potrzeby przebywania w Nowym Jorku już dłużej, byłem trochę zmęczony tym miejscem, a ono chyba mną również.
VMP: Więc kiedy byłeś w Nowym Jorku, byłeś tam przez 8 lat? 10 lat? Czy po prostu pomyliłem się w obliczeniach?
Ryder: Byłem w Nowym Jorku przez 10.
VMP: Gdzie tam mieszkałeś?
Ryder: 9 lat mieszkałem w East Village na Avenue C i 6 Street, a w ostatnim roku przeprowadziłem się do Brooklynu i mieszkałem w naprawdę fajnym loftzie z 8 innymi ludźmi. To było szalone, człowieku, to było dość szalone, to było trochę jak Real World spotyka Survivor, bo można było zostać wybranym, żeby zostać, naprawdę *śmiech*.
Ożeniłem się i rozwiodłem w Nowym Jorku, a więc w ostatnim roku mieszkałem sam, ale przez około rok planowałem, co chcę zrobić. Zacząłem jeszcze bardziej skupiać się na mojej sztuce i zaczęło to zmierzać w kierunku robienia takich rzeczy jak wypalanie drewna. Robiłem duże obrazy dla różnych ludzi, hoteli, galerii, Muzeum Sztuki i Wzornictwa i tak dalej. Zawsze fascynowały mnie narzędzia stworzone przez człowieka i używanie rąk, dlatego byłem podekscytowany, że mogę zrobić coś dla wytwórni płytowej, wy robicie prawdziwe płyty. W każdym razie zrobiłem ten młotek z głowicą wykonaną z wosku i odlaną w brązie, a część pazura wyrzeźbiłem w thoraxie pszczoły, a uchwyt wyrzeźbiłem z żebra Steller Sea Cow, które były starożytnym i wymarłym rodzajem manatuna z cieśniny Beringa. Gość na Północno-Zachodnim Pacyfiku miał wszystkie te kości, to wszystko legalne, więc się nie martw.
Wracając do wypalania drewna, zaprzyjaźniłem się z dozorca na cmentarzu Greenwood w Brooklynie i po huraganie Sandy wszystkie te drzewa padły, więc dał mi klucze i pozwolił mi chodzić po cmentarzu w poszukiwaniu kawałków drewna, które chciałem. To zostało połączone z narzędziami, które dostałem od mojego dziadka, które były piękne, zużyte i zniszczone, a ja chciałem zostawić na nich swój ślad oraz na tym drzewie, które upadło, zamiast przekształcić je w mulch, więc zacząłem udoskonalać wypalanie drewna. Zacząłem zbierać narzędzia z północnego stanu Nowy Jork i wyobrażać sobie, co one przeżyły, do czego były używane. To tajemnicze, wiesz, i intrygujące dla mnie w sposób podobny do zwierząt, ponieważ te narzędzia, te zwierzęta, mówią innymi językami niż my.
Moja rodzina miała ten dom tutaj w Idaho, który mój dziadek zbudował w 1914 roku, a mój dziadek zbudował tam ogromny warsztat, który teraz jest moim studiem, w 1971 roku używanym jako warsztat i w każdym razie dom stał pusty przez 10 lat, a ja porozmawiałem z moją mamą i powiedziałem jej, że muszę się wydostać z Nowego Jorku, a ona powiedziała, że musisz przeprowadzić się do tego domu. Pakuję się, jadę zobaczyć moich rodziców, jadę do Kolorado zobaczyć Hesslera i innych kumpli, a potem miałem zamiar powiedzieć mojej babci, że zamierzam przejąć dom, ale ona umarła w drodze tam *pauza na chwilę* A więc kiedy tam dotarliśmy, nie chcieliśmy jej tam pochować, więc włożyliśmy jej trumnę do mojego samochodu i przywiozłem ją do Idaho i zabrałem ją do domu. To było potężne. Jestem tu od ponad roku i ja i moja dziewczyna budujemy naprawdę, naprawdę dobre życie tutaj, człowieku. Prawie codziennie robię coś nowego.
VMP: Wow. Kurcze, to całkiem historia. Coś, co powiedziałeś o starych narzędziach, które zbierałeś, oraz o wszystkich historiach, które muszą z nimi przychodzić, uderzyło mnie. Przypomniało mi to o domu moich dziadków w tym małym miasteczku w północnym Nowym Jorku. Mieszkali tam przez 45 lat lub coś takiego, i myślisz o wszystkich powodach, dla których te drzwi otworzyły się i zamknęły przez te lata, i każdej osobie, która była na tym ganku.
Ryder: Tak, człowieku, absolutnie, dokładnie tak, to jak gdy pijesz z ludźmi i stukasz się kieliszkami, wiesz dlaczego to robisz? Powód jest za wszystkich, którzy byli tam wcześniej, to wspaniała rzecz, historia rzeczy takich jak ta. Nie wiem, Hessler powiedział mi coś o tym, dlaczego ważne jest mieć płyty i mieć muzykę, którą możesz trzymać zamiast mp3. Co dasz swoim dzieciom? Pamięć stick?
VMP: To jedna z rzeczy związanych z życiem w dużych miastach, człowieku. Mieszkałem w Chicago przez chwilę, a wiem, że Nowy Jork to prawdopodobnie jeszcze wyższy poziom, ale jest duży nacisk na tworzenie nowych rzeczy, robienie następnego kroku i, nie wiem, sądzę, że byłem specjalistą od klasyki na studiach, więc w wielu aspektach przyciągam się w stronę przeszłości, a nie przyszłości, i myślę, że ważne jest, w tym, co robisz, być połączonym z osobami i pomysłami, które były przed tobą. Może w jakiś mistyczny sposób, postrzeganie tworzenia jako bardziej wspólnego procesu, wiesz, jak całej ludzkości idącej przez Twoją pierś.
Ryder: Tak! To takie dobre, aby zwolnić tempo i tworzyć rzeczy własnymi rękami oraz trzymać rzeczy w rodzaju książki lub płyty w dłoniach i czuć z nimi połączenie. Dlatego właśnie przeprowadziłem się tutaj, wiesz, czas jest tutaj tak wolny, człowieku. Dlatego też kocham to, co robię, mogę tworzyć rzeczy własnymi rękami. To jak ganek Twoich dziadków, wiesz, ktoś to stworzył własnymi rękami i to przetrwało.
VMP: Dokładnie, w pewnym momencie ten ganek miał jeden dzień życia.
Ryder: Tak, naprawdę interesuje mnie wszystko, co jest zniszczone, i mam coś przeciwko kolorowi jasnej bieli, bo po prostu jest zbyt cholernie nowe.
VMP: Tak, za rzeczami kryje się dziwna dynamika, nawet jeśli to ganek. To interesujące, ponieważ w naszych głowach znajduje się wiele rzeczy, które po prostu wymyślamy. Marzenie lub nadzieja są wspaniałe, ponieważ stawia to znak, który możesz zobaczyć w wyobraźni i powiedzieć: dobrze, jeśli ciężko pracuję, myślę, że mogę dotrzeć do tego miejsca. Ale jest tak wiele, co po prostu wymyślamy w naszych głowach, co nie ma rzeczywiście związku ze światem wokół nas, a nasze historie, w jakimkolwiek wydaniu, są oparte na naszych decyzjach oraz na decyzjach innych, ale w pewnym sensie nasze życie wydaje się rozwijać w niemal woli. To szalone. Więc dla mnie, najmocniejsze rzeczy, które mamy z ludzkiej perspektywy to nasze historie, nasze kolekcje momentów, które możemy dzielić i z których możemy wciąż czerpać.
Ryder: Tak, człowieku, całkowicie się z Tobą zgadzam, i to niesamowite, jak kiedy masz te pomysły w głowie, co możesz osiągnąć, kiedy przystępujesz do działania, aby uczynić to rzeczywistością. Otrzymaliśmy dwa niesamowite narzędzia, nasze ręce, i możesz stworzyć z nimi niesamowite rzeczy. Nawet jeśli nie masz rąk, masz umysł, a zawsze jest sposób, aby stworzyć coś, jeśli chcesz, tak myślę *śmiech*.
VMP: Człowieku, zupełnie, przypomina mi to, jak niedawno byłem w Cambridge z kilkoma przyjaciółmi i poszliśmy pływać na rzece. Natrafiliśmy na ten most, który został zbudowany przez Sir Isaaca Newtona, i on zbudował cały most bez żadnych śrub czy gwoździ, był trzymany całkowicie przez grawitację. Tak więc, po pewnej liczbie lat od jego śmierci grupa studentów i wykładowców rozebrała most, aby zobaczyć, jak działa. Problem polegał na tym, że kiedy chcieli go ponownie złożyć, nie potrafili, więc musieli zbudować go na nowo z użyciem śrub i gwoździ i tak dalej. Zaczęło mnie to zastanawiać na łódce, jak dla nas wszystkich, z naszym artystycznym talentem, jeśli zbyt dużo o tym myślisz, możesz to trochę zepsuć. Wiesz? Może są rzeczy, których nie powinniśmy rozbierać i próbować wyjaśniać.
Ryder: Zupełnie. Możesz na pewno myśleć o rzeczach do śmierci, a nie wiem, człowieku, byłem w wielu muzeach, galeriach i tak dalej, ale tuż przed wyjazdem z Nowego Jorku poszedłem na Biennale, a tam była grupa prowadzona przez jakiegoś profesora i gadali o jakiejś szczególnej artystce i jej zębach. A z mojego punktu widzenia, często tworzysz rzeczy, ponieważ miałeś coś, co zobaczyłeś w swojej głowie i stworzyłeś to, co widziałeś. A potem, po fakcie, to jest analizowane prawie do śmierci. Tak jak to, co ludzie mówią o czymś, czasami wydaje się ważniejsze niż potrzeba artysty, aby wydobyć rzeczy. Wiesz?
VMP: Świetny punkt, zdecydowanie coś do przemyślenia w kontekście jakiejkolwiek sztuki, którą doświadczamy, muzyki czy innej, i nie pozwolić, by to wpadło w jakąś fetyszyzującą przestrzeń, gdzie nasze opinie zastępują samą pracę.
Ryder: Tak, człowieku, czasami to, co się mówi o sztuce po fakcie, ma po prostu na celu nadanie jej wartości, wiesz? I mówimy o tym jako o ludziach, wymyślamy bzdury przez cały czas, ale niektóre z tych bzdur to to, co czyni nas niesamowitymi, wiesz co mam na myśli?
VMP: Tak, to po prostu dobra bzdura albo zła bzdura.
Ryder: * śmiech * Haha, dokładnie. dokładnie.
Uwaga: Jeśli podoba Ci się praca Rydra tak bardzo jak nam, możesz kupić niektóre z nich tutaj.
Tyler jest współzałożycielem Vinyl Me, Please. Mieszka w Denver i słucha The National znacznie więcej niż ty.
Ekskluzywna 15% zniżka dla nauczycieli, uczniów, członków wojska, profesjonalistów w dziedzinie zdrowia & pierwszych ratowników - Zweryfikuj się!