Winyle i Gry Wideo przez Joe Fullera prezentuje wspaniałe gry z całego okresu istnienia medium, a także muzykę, która często jest niestety niedoceniana. Możesz się spodziewać zobaczenia zarówno dobrych, jak i złych stron każdej gry oraz winylowej ścieżki dźwiękowej, która jej towarzyszy.
Jeśli jesteś tak samo zapalonym graczem jak ja, to prawdopodobnie znasz wspaniałą nostalgię, jaką może wywołać jedno słowo. Mówisz „Triforce”, moja wyobraźnia wypełnia się obrazami A Link to the Past. Moje szalone mózgi lubią również mniej oczywiste skojarzenia. Za każdym razem, gdy słyszę „mewa”, myślę o przygnębiającej scenie plażowej w Final Fantasy VI. Większość skojarzeń to ciche lub półciche słowo-do-obrazu, ale jest jedna rzadka okazja, gdzie myśli zawsze zaczynają się jako dźwiękowe wspomnienie.
Banjo-Kazooie, moja ulubiona gra ery Nintendo-64/Playstation 1, to gra, która wywołuje u mnie takie skojarzenia.
Dla niewtajemniczonych, Banjo-Kazooie było odpowiedzią Rare na Super Mario 64, próbującą zdetronizować brzuszka maestro za pomocą współpracy niedźwiedzia i ptaka. Choć gry były bardzo podobne pod względem struktury, Banjo-Kazooie miało dokładniejsze sterowanie, szerszą gamę ruchów, urocze postacie i znakomitą ścieżkę dźwiękową, która ożywiała każde odwiedzane miejsce. Niedawno miałem okazję ponownie odwiedzić ten klasyk dzięki Rare Replay na Xbox One, a choć gra na pewno pokazuje swój wiek (sterowanie kamerą przeszło ogromne zmiany od 1998 roku), muzyka wciąż jest niezapomniana. Na początku tego roku, iam8bit ogłosiło, że wydają ścieżkę dźwiękową Banjo-Kazooie na winylu. Wydobyłem dokładnie ten sam prepubertalny okrzyk, który wydałem po otwarciu gry na Święta, mając 11 lat.
Zanim przejdę do muzyki, chcę porozmawiać o opakowaniu. Album to podwójny LP. Pierwsza płyta jest w kolorze ciemnobrązowym, z etykietą w kolorze cappuccino, dobrze pasującą do palety Banjo. Druga płyta to jasnoczerwona winylowa płyta z jeszcze jaśniejszą żółtą etykietą, aby pasować do charakterystycznych kolorów Kazooie. Kolory są wyjątkowe i różnią się od wszystkich innych w mojej kolekcji. Sztuka, która się pojawia, jest fenomenalna. Jacub Gagnon wykonał znakomitą pracę, odtwarzając bohaterów w semi-realistycznej wizji. Na okładce Banjo przedstawiony jest jako brązowy niedźwiedź noszący jakiegoś rodzaju naszyjnik z zębów. Kazooie przedstawiony jest jako to, co wyobrażam sobie, że mogłoby wyglądać prawdziwe breegull, gdyby istniało.
Teraz czas na to, na co wszyscy czekali: muzykę. Zacznę od stwierdzenia, że muzyka jest ikoniczna, niezależnie od medium, przez które jest prezentowana. Grant Kirkhope napisał dużą część katalogu Rare, a to obejmuje wszystkie gry Banjo-Kazooie, Perfect Dark, Viva Piñata i wiele gier Donkey Kong. Każdy, kto grał w tę grę, zna te utwory dobrze, ponieważ leciały na powtarzaniu, gdy przeszukiwało się każdy poziom w poszukiwaniu każdego przedmiotu. Winylowa wersja ścieżki dźwiękowej jest uporządkowana chronologicznie; pasuje do kolejności, w jakiej gracz doświadcza utworów w grze. Na wydaniu winylowym znajdują się 4 utwory, które nie występują w oryginalnej ścieżce dźwiękowej, a ponieważ nigdy nie słuchałem ścieżki dźwiękowej samodzielnie, byłem zaskoczony niektórymi dźwiękami zawartymi w utworach. W Bubblegloop Swamp słychać rechoty żab, które można usłyszeć w tle, owady i ptaki brzęczą i ćwierkają w Click Clock Wood, a wiatr słychać zarówno w Freezeezy Peak, jak i w Gobi’s Valley.
Uważam, że ta edycja jest najlepsza jako przedmiot kolekcjonerski dla zapalonych fanów gry. Muzyka jest naprawdę wspaniała i uważam, że powinna być doświadczona przez wszystkich. Ale należy to zrobić w sposób, w jaki było to zamierzone, chwytając kontroler i zanurzając się w pięknym świecie, który stworzyło Rare.
Exclusive 15% Off for Teachers, Students, Military members, Healthcare professionals & First Responders - Get Verified!