Referral code for up to $80 off applied at checkout

Album tygodnia: Sampha 'Process'

Wczesny kandydat na album roku się pojawia

On February 6, 2017

Co tydzień opowiadamy o albumie, który naszym zdaniem powinieneś poznać. Albumem tego tygodnia jest Process, długo oczekiwany debiut Samphy.

27-letni Sampha Sisay spędził lata grając w tle; to, w czym jest dobry, gdzie czuje się komfortowo, ale to wcale nie jest granica jego możliwości. Zapytaj Queen Bey, Franka, Yeezus i 6 Goda o nim: jest duchem z umiejętnością unikania naszych najgłębszych zmartwień, pozostając w cieniu. Z wieloma latami pracy w wysokoprofilowych projektach i żadnym odpowiednim solowym albumem do pokazania, Process jest symbolem kariery w swoim pierwszym akcie: 40-minutowe dzieło o mozolnych meta proporcjach. Sampha jest sam na drodze przez burzę i triumf, otoczony jedynie przez swój charakterystyczny głos i eklektyczną mieszankę fortepianu i elektroniki. Zostawia nam wskazówki, jak cenić to, co mamy, zmierzyć się z tym, co nas zabija, i być odważnym, by się uwolnić.

Process to wspomnienie młodego człowieka z mnóstwem bagażu do zabrania: wiele niepowodzeń Samphy w dawaniu i zatrzymywaniu miłości, śmierć matki z powodu raka, jego odłączenie od domu, i nieustanna walka z demonami. Od pierwszych dźwięków Neil Armstrong na "Plastic 100°C" ucieka przed presją światła, które topi go na dno. Jeśli to nie światło, to zakapturzone postacie z "Blood on Me" powodują, że rozbija auto w gorącym pościgu, goniąc go między snami a rzeczywistością. Wyraz tego, że jest ścigany przez coś, czego nie można nazwać, ale co jest zbyt dobrze znane, jest genialny w tym, jak demony pozostają bezimienne; stosować można w różnych pokoleniach do każdego traumatycznego doświadczenia lub nieznośnych niepewności.

"Pisanie to prawdziwy punkt kulminacyjny Process, umieszczając Samphę w najwyższej elicie producentów pop z cięciem dramatyka i narzekaniem beznadziejnego, lub pełnego nadziei, romantyka."

Jak Sampha przebywał w naszych głośnikach przez lata, jego pierwsze prawdziwe przybycie jest tak głośne, jak tylko może być, przechodząc od powolnych uniesień fortepianu do frenetcznych, elektrycznych osobliwości w dziesięciu utworach. Łatwo jest zapomnieć o falach bólu, podziwiając ciepło, w które są owinięte; produkcja Samphy nigdy nie traci synchronizacji z treścią, zmieniając się, by być tak wspaniała lub klaustrofobiczna, jak to konieczne. "No One Knows Me (Like the Piano)" to przykład tego, zapraszając nas do jego rodzinnego domu z świecącą pętlą fortepianową, która daje nam miejsce w pierwszym rzędzie na znikające słowa jego matki. "Reverse Faults" to również niesamowity utwór, dający Samphie szansę na przemyślenie swoich błędów, zanim uderzy w pułapkę, zdając sobie sprawę, jak wiele rzeczy skopał i obwiniał swojego ukochanego za wszystkie swoje błędy.

Pisanie to prawdziwy punkt kulminacyjny Process, umieszczając Samphę w najwyższej elicie producentów pop z cięciem dramatyka i narzekaniem beznadziejnego, lub pełnego nadziei, romantyka. Mówi o swojej matce jak o fortepianie w jej domu, który nauczył go, jak być. Lubi używać obrazów wypadków samochodowych, aby zilustrować swoje nieudane próby ucieczki od siebie i innych. Opisuje utraconą miłość jak Niebo, nazywając się jej więźniem, który może tylko odwiedzać, aby obserwować, gdzie kiedyś był uwięziony. Sampha nie często pracuje w zupełnej szczerości, wybierając raczej wzbogacenie własnych obrazów, aby przenieść słuchacza, nie gubiąc go w zmęczonych kliszach. Kiedy opuszcza straż, jest to płynne i devastating, że wpuścił nas, kiedy to zrobił. Kiedy szczerze przyznaje, że skopał "Timmy’s Prayer", lub przyznaje, że uciekł z domu i nie widział rodziny przez miesiące na "What Shouldn’t I Be?", te wyznania wystarczająco chwytają, aby umożliwić słuchaczowi spojrzenie w głąb siebie w wszystko, co pozostawili niedokończone.

Może to najbardziej typowa cecha Samphy: zostawiać rzeczy niedokończone. To, co sprawia, że Process jest komentarzem na temat samego siebie: po 40 minutach refleksji i katharsis, Sampha zostawia wiele niedokończonych spraw, ponieważ proces sam w sobie, to coś, na co warto ufać. Nie cieszy się z luźnych końców, lecz zachęca nas, by chwycić nadarzającą się okazję i traktować swoje błędy jako ostrzeżenie. Sampha stworzył dorobek z uderzającej narracji ludzkiej wspólnoty i sposobu, w jaki wszystko może się zmienić w mgnieniu oka. Ale zredukowanie tego albumu do przestrogi nie robi mu sprawiedliwości; to triumf emocjonalnej więzi i popowej dojrzałości, która staje się coraz rzadsza z każdą milisekundą. Z wyjątkiem kilku dziwnych momentów sekwencjonowania i wyborów dźwiękowych, które nie w pełni się sprawdzają, to niemal bezbłędny debiut od mężczyzny, który obdarzył nas latami możliwości zmierzenia się z samym sobą. Nie wchodź po pomnik bezmyślnej jubilee; nie, spodziewaj się zwinąć na chodniku, przełknąć swoje porażki i znaleźć odwagę, by znowu się podnieść i walczyć.

Podziel się tym artykułem email icon
Profile Picture of Michael Penn II
Michael Penn II

Michael Penn II (znany również jako CRASHprez) to raper i były redaktor VMP. Jest znany ze swojego talentu do Twittera.

Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj zakupy
Podobne płyty
Inni klienci kupili

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne zakupy Icon Bezpieczne i pewne zakupy
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości