Kwiaty dla nikogo

To jest znak, który czytasz, gdy wchodzisz do małej galerii na York Boulevard w dzielnicy Highland Park w L.A. Zanim zdążysz przeczytać znak, twoje zmysły zostają już przytłoczone aromatem tysięcy kwiatów i brzmieniem eterycznego głosu Moses Sumney'a unoszącego się w powietrzu.

Vinyl Me, Please od dawna ma misję, która polega na pomaganiu ludziom w odkrywaniu, doświadczaniu i cieszeniu się muzyką na głębszym poziomie. Podczas tego dwudniowego wydarzenia wspierającego nową płytę Moses Sumney'a Aromanticism, udało nam się to zrealizować. Koncept - będący częściowo imprezą do słuchania, a częściowo instalacją artystyczną - został zaprojektowany, aby pomóc ludziom zapoznać się z muzyką oraz filozoficzną ideą nowej płyty.

Aromanticism czerpie swoją nazwę z idei braku romantycznych związków — cenienia przyjaźni i działań wykonywanych wyłącznie dla siebie, ponad romantycznymi partnerstwami.

Przez te dwa dni setki ludzi, niektórzy fani Moses'a, inni członkowie Vinyl Me, Please, a wielu przechodniów z okolicy brało udział i zanurzało się w to doświadczenie. Biorąc kwiaty — często używane jako element typowego romantycznego gestu — i przekształcając to w satysfakcjonującą czynność, naprawdę trafia w ideę aromantyzmu. Osoba po osobie wchodziła przez drzwi i pytała, ile to kosztuje i czy mogą zabrać kwiaty ze sobą. Odpowiedzią była nic i nie, nie możesz, co zmieniało całkowicie ich nastawienie. Osiedli na miejsce, aby wybrać kwiaty, które uznali za najpiękniejsze, poświęcając zaskakująco dużo czasu na wybór, wąchanie, układanie i przestawianie, a wszystko to przy muzyce Moses'a Sumney'a grającej z winyla, stanowiącej idealną ścieżkę dźwiękową.

Obserwowanie, jak oczy obcych osób wypełniają się łzami wdzięczności i świadectwo setek różnych momentów radości i prostych przyjemności, przekracza nasze oczekiwania wobec tej instalacji.

Byliśmy zachwyceni współpracą z Mosesem, Pro-Ject, Sonos, Jagjaguwar i Yours Truly, aby zrealizować to wydarzenie. Gdy rozbieraliśmy wydarzenie w sobotę wieczorem, tysiące kwiatów, teraz zgrupowanych w bukiety przez naszych gości, zostały wystawione na ulicy dla każdego do wzięcia. Przez kilka godzin w sobotę wieczorem wydawało się, że każdy pieszy w Highland Park chodził z kwiatami w rękach i uśmiechem na twarzy. Aromanticism uczyniło z tych kilku najpiękniejsze ulice w całym Los Angeles.

Wszystkie zdjęcia autorstwa Hannah Brooks