Referral code for up to $80 off applied at checkout

Uderzająca muzyka Anjimile wymaga, aby była dzielona

On September 18, 2020

Każdego tygodnia opowiadamy o albumie, który według nas powinieneś poznać. W tym tygodniu album to Giver Taker, "właściwy" debiut bostońskiego indie rockera Anjimile, którego głos jest czystym złotem.

Na świecie znajduje się (być może dosłownie) nieskończony strumień świetnej muzyki — albumy do tańca, płaczu, wściekłości, biegania i bezmyślnego gapiienia się przez okno w nudnym transporcie. Ale od czasu do czasu pojawia się album, który wydaje się zapraszać cię, z pilnością, do zatracenia się w śledzeniu konturów jego unikalnego, żyjącego, oddychającego ekosystemu. Debiut Anjimile, Giver Taker, to jeden z tych rzadkich albumów, który jest wypełniony po brzegi urzekającym songwritingiem, zarówno radosnym, jak i ciężkim, oraz instrumentacją, która jest oszczędna tam, gdzie potrzeba, i obfituje tam, gdzie to ma znaczenie.

Dowody na natychmiastowy wpływ albumu można znaleźć w szumie, który powstał wokół Giver Taker jeszcze zanim trafił do świata. Anjimile był tematem wielu artykułów w dużych i małych mediach, od Paste po Bandcamp Daily i Rolling Stone, a NPR nazwało go artystą, na którego warto zwrócić uwagę. Łatwo zrozumieć dlaczego; podczas gdy zazwyczaj z niecierpliwością czekam na wydanie ulubionych albumów, aby ludzie w moim życiu (i na świecie) mogli ich posłuchać, odczuwałem wręcz fizyczny dyskomfort, aby nie dzielić się pięknem i pocieszeniem, jakie Giver Taker mi zaoferował, i byłem podekscytowany myślą, że ten album trafi do szerokiej publiczności.

Giver Taker to „oficjalny” debiut Anjimile na niezależnej wytwórni Father/Daughter, choć 27-letni artysta z Bostonu od dłuższego czasu sam produkuje i wydaje muzykę. Większość albumu napisał podczas pracy nad zrozumieniem swojej tożsamości jako osoby transpłciowej, niebinarnej, oraz w trakcie procesu zdrowienia z alkoholizmu.

„Dopiero co się obudziłem, po trzecim lub czwartym roku leczenia z powodu zatrucia alkoholowego i pomyślałem, że to wszystko jest naprawdę do dupy”, powiedział Vinyl Me, Please w wywiadzie na początku tego miesiąca. „Nie byłem gotowy, aby przestać, dopóki nie byłem gotowy, aby przestać. Potem, na szczęście, osiągnąłem dno.”

Odzwierciedlając ten stan uzdrowienia, Anjimile splata ciężar i lekkość, dobro i zło, nadzieję i żal — każdy z tych elementów często jest nieodróżnialny od siebie i przez cały album prowadzi nieustanną rozmowę. „Byłem trochę zły; byłem trochę zimny; byłem trochę zagubiony. Martwy dla mnie, prawdę mówiąc”, Anjimile, który ma chórowe tło, śpiewa cicho, ale z mocą nad oszczędnym finger-pickingiem na początku wzniosłej, epickiej ballady „1978” o swojej babci, która zmarła, zanim się urodził. Refren zanika w ciepłym szumie światła: „W nocy to cud, że mogę być przez ciebie przytulany.”

Chociaż utwory przyciągają cię swoją specyfiką, szczegółami, a czasami, uderzającą abstrakcją, muzyka Anjimile, przede wszystkim, rezonuje. Poruszając się delikatnie, niczym oddech śpiącego ukochanego lub hipnotyzujący sposób, w jaki masy liści powiewają na wietrze, Giver Taker prowadzi cię przez przestrzeń bólu i piękna — i przypomina ci, że jeśli masz szczęście, możesz dzielić się tym wszystkim.

Podziel się tym artykułem email icon
Profile Picture of Amileah Sutliff
Amileah Sutliff

Amileah Sutliff jest pisarką, redaktorką i kreatywnym producentem z siedzibą w Nowym Jorku oraz redaktorką książki The Best Record Stores in the United States.

Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj zakupy
Podobne płyty
Inni klienci kupili

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne zakupy Icon Bezpieczne i pewne zakupy
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości