W maju członkowie Vinyl Me, Please Classics otrzymają ekskluzywną reedycję Call Me, szóstego albumu Al Greena, który jest powszechnie uważany za jego arcydzieło i jeden z najlepszych albumów soul, jakie kiedykolwiek stworzono. Bezpośrednio na lakierze naciętym przez Ryana Smitha w Sterling Sound, wydanym w QRP w Salinas, Kansas, a także z notatkami słuchowymi od Roberta Gordona, ta nowa edycja jest definiującą reedycją Call Me.
nMożesz przeczytaćfragment notatek słuchowych, które są dołączone do albumu tutaj, oraz zapisać się, abyotrzymać je tutaj.
nPoniżej przeczytaj, dlaczego wybraliśmy Call Me i szczegóły naszej reedycji.
Nie chcę się chwalić, ale to jest płyta, którą wybrałem latem zeszłego roku.
Cameron Schaefer, szef muzyki i marki: Możesz się chwalić, stary.
Przez dwa lata z rzędu ja i moja żona odwiedziliśmy Memphis, a kiedy byłem w tamtejszym sklepie z płytami, pomyślałem: "Czemu nie mam wszystkich płyt Al Greena? To wydaje się strasznym niedopatrzeniem." Kupiłem więc sporo płyt używanych w Memphis, a podczas tego wyjazdu i w lokalnym sklepie w domu, ale przez długi czas nie mogłem znaleźć Call Me. Więc zdecydowałem się i zajrzałem na Discogs i zdałem sobie sprawę, że, pomimo iż większość jego wcześniejszych płyt została wznowiona, Fat Possum — który ma prawa do Hi Records, długoletniej wytwórni Greena — nie zrobił nowego tłoczenia Call Me. A ponieważ pracuję w miejscu, które zajmuje się wznowieniami winyli, zacząłem o tym myśleć (śmiech). To jest powszechnie uważane za jedno z najlepszych albumów soulowych wszech czasów, i prawdopodobnie to najlepszy album Al Greena — to arcydzieło. Musi zostać wznowione. Skontaktowałem się z naszymi przyjaciółmi z Fat Possum — z którymi ostatnio współpracowaliśmy nad naszą płytą miesiąca Townesa Van Zandta w zeszłym roku — i zapytałem ich o to. Oni w zasadzie po prostu nie zdążyli z albumem w swojej kampanii Al Greena, i byli podekscytowani, że mogą współpracować z nami przy tym. A potem przybyłeś ty na szaloną remastering, który zrobiliśmy.
Tak, kiedy skupiłeś się na tym tytule, zakładając, że odpowiedź brzmiałaby: "Mamy, ale nie chcemy ryzykować", zapytałem Fat Possum, czy mają oryginalne taśmy master tej płyty. Powiedzieli, że muszą sprawdzić w miejscu, które mają koło Memphis. Więc pojechali tam, i znaleźli oryginalne taśmy. I pamiętam, że dostałem SMS-a, w którym była tylko zdjęcie tych taśm w pudełku, z etykietą "Al Green — Call Me". Więc zabrali taśmy do Ryana Smitha w Nashville w Sterling Sound i kazali mu bezpośrednio nagrać na lakier. Potem mieliśmy mu wysłać lakier kilka stanów dalej do QRP w Salinas w Kansas, gdzie zrobili metalurgię i tłoczenie.
Kiedy pierwszy raz przesłuchaliśmy próbne tłoczenia, kiedy dojdzie się do 10 sekundy, pomyślałem: "To jest najlepiej brzmiąca płyta, jaką Vinyl Me, Please kiedykolwiek wydało." Wydaliśmy wiele świetnie brzmiących płyt, ale można usłyszeć jego ton tak wyraźnie, a słychać, kiedy Al Green się zbliża i oddala od mikrofonu, to tak dobre są taśmy. Próbowałem pomyśleć, czy jest lepsza możliwa kombinacja ludzi i procesów, aby wydać najwyższej jakości płytę, i nie mogę wymyślić żadnej. Mamy jednego z najlepszych inżynierów masteringu na świecie, i tłoczone w zakładzie, który wydaje jedne z najlepiej brzmiących płyt w tej chwili. Nie mogę pomyśleć, jak moglibyśmy to zrobić lepiej, lub bardziej na najwyższym poziomie.
I powiedziałeś, że Chad z QRP zrobił kilka testów A/B i jest przekonany, że to brzmi lepiej niż oryginał, prawda?
Tak, Chad Kassem, właściciel QRP i Acoustic Sounds, blisko współpracowaliśmy nad tym projektem. Ma maszynę, gdzie może ustawić dwa krążki jednocześnie i przełączać się między nimi w czasie rzeczywistym, robiąc naprawdę precyzyjne testy A/B. Znalazł jesionek kopię oryginału i je porównał, i powiedział, że uważa, iż to remaster brzmi lepiej, i był naprawdę dumny z tego, jak to się złożyło. My też.
I, jak zawsze, to jest na 180-gramowym czarnym winylu. Wznowienie w pełni analogowe. I zawiera notatki nasłuchowe od Roberta Gordona, niesamowitego pisarza, który zrobił inne teksty Al Greena, oraz napisał całe książki o Muddy Watersie i wytwórniach Stax, między innymi. To jeden z najciekawszych pakietów, jakie stworzyliśmy dla klasyków, i świetnie jest świętować drugą rocznicę subskrypcji w ten sposób.
Andrew Winistorfer is Senior Director of Music and Editorial at Vinyl Me, Please, and a writer and editor of their books, 100 Albums You Need in Your Collection and The Best Record Stores in the United States. He’s written Listening Notes for more than 30 VMP releases, co-produced multiple VMP Anthologies, and executive produced the VMP Anthologies The Story of Vanguard, The Story of Willie Nelson, Miles Davis: The Electric Years and The Story of Waylon Jennings. He lives in Saint Paul, Minnesota.
Ekskluzywna 15% zniżka dla nauczycieli, uczniów, członków wojska, profesjonalistów w dziedzinie zdrowia & pierwszych ratowników - Zweryfikuj się!