Referral code for up to $80 off applied at checkout

Album tygodnia: Totally Mild 'Her'

On February 19, 2018

Every week, we tell you about an album we think you need to spend time with. This week’s album is Her, the new album from Australian dream pop band Totally Mild.

Normy społeczne dotyczące tego, co uważa się za "normalne życie", szczególnie dla kobiet artystek, są wewnętrznie sprzeczne. Można by zapełnić sklep z płytami piosenkami o zakłóceniach życia na drodze, męczących emocjonalnie i psychicznie momentach, jakie towarzyszą tworzeniu sztuki, artystycznym oporze wobec konwencji monogamii, zobowiązań i dzieci. W rzeczywistości bycie artystą i bycie osobą domową często przedstawiane jest jako binary. W New York Times eseju Modern Love zatytułowanym "Sekret małżeństwa to nigdy się nie żenić", autor wymienia powody, dla których nie chcieli poślubić swojego długoletniego partnera, jednym z nich jest: "ponieważ żadne z nas nie miało regularnej pracy i oboje chcieliśmy być artystami bardziej niż chcieliśmy być osobami zamężnymi." Artystka Marina Abramović głośno mówiła o trzech aborcjach, twierdząc, że macierzyństwo byłoby najgorszą rzeczą, jaką mogłaby zrobić dla swojej sztuki.

W ogłoszeniu albumu od Chapter Music, liderka Totally Mild, Elizabeth Mitchell, powiedziała: "Her to nagranie porażek i zwycięstw, nowego pragnienia, wygasłej romansu, queerowej domowości i tego, co się dzieje, gdy impreza się kończy. Byłam rozdarta między nowym życiem domowym, a impulsem, by wszystko zburzyć złymi wyborami. Zakochałam się, ale walczyłam o niezależność. Zawsze starałam się udowodnić, że nie potrzebuję nikogo; mojej żony, przyjaciół, mojego zespołu. Her to dokument kobiety zmagającej się z ideą potencjału. Mówi się nam, że możemy być nieograniczeni, ale zmagamy się z niewidzialnymi osobistymi i strukturalnymi przeszkodami." Uczestniczenie w jakiejkolwiek trudnej równowadze życia, jak ta między tworzeniem sztuki a "normalnym" życiem, z pewnością wytworzy uczucia niedosytu i niepokoju. "Nie mogę cię utrzymać, gdy nie mogę się powstrzymać przed upadkiem / Nie mam nic, dla czego warto żyć / Nie mam nic, za co warto umierać," jęczy Mitchell w powolnej, gęstej jak melasa piosence "Underwater".

Queerness i domowość dzielą podobne napięcie kulturowe, z którego czerpie Mitchell, a centralnym konfliktem w znakomitym Her Totally Mild jest próba pogodzenia tych elementów. W ich krzywych gitara jest pięknie znajomy grymas niezadowolenia, bębny ciągną się z namysłem, a westchnienie Mitchell. W "More" śpiewa "Oto jestem przed tobą / zawsze prosząc o więcej / zawsze będę chciała więcej." W książce queerowej poetki i autorki Maggie Nelson The Argonauts — w dużej mierze dotyczącej queerowej domowości — opisuje kubek, który posiada, na którym znajduje się zdjęcie rodzinne, na którym stoi obok swojego partnera i jego syna, będąc w siódmym miesiącu ciąży. Opowiada o tym, jak jej przyjaciel był u niej i użył tego kubka, a oni zauważyli: "Wow, nigdy nie widziałem czegoś tak heteronormatywnego w całym swoim życiu." Pyta, dlaczego to właśnie domowość — w queerowych wspólnotach i poza nimi — uważana jest za heteronormatywną. Dlaczego uważa się, że odrzuca queerowych ludzi, nawet gdy niewiele z queerowości jako takiej, poza tym, że domowość jest dominującą normą społeczną, stoi w jawnej sprzeczności z domowością?

Nawiązując do tego napięcia i jego związku z czasem, oszałamiająca, niepokojąca okładka albumu w stylu Stanleya Coopera Her przedstawia żonę Mitchell, która patrzy z wanny z hydromasażem w lustro, pod odbicie portretu matki Mitchell na przeciwległej ścianie. W kontekście oświadczenia Mitchell i samego albumu, wydaje się to jak portret doświadczenia bycia kobietą, bycia queerową kobietą oraz decyzji i równowag, które kobiety były zmuszone podejmować na przestrzeni czasu. Mitchell pyta, jak ci, których tożsamości, polityka, marzenia i cele są sprzeczne z symbolami ludzkich połączeń, poruszają się po świecie. "Siedząc w domu przez cały dzień, czekam na twój powrót / Jestem mądra i rozsądna, ale nie chcę być sama," śpiewa w ogromnym, symfonicznym utworze surf-rock "Today Tonight."

Żadne z tego nie oznacza, że Mitchell wypisuje się z domowości w jakimkolwiek aspekcie, po prostu bada jej napięcia, dzieląc jej komplikacje i niepokój, który może z tego wynikać. W prostym, intymnym pianie balladzie, śpiewa "Sprawiłeś, że stałam się tym, kim jestem / Ludzie mówią o wspominaniu / Ja patrzę na to z tobą / Nie pomyślę o brakach / Patrzę na to z tobą." Przez poczucie niezadowolenia w albumie i pojednanie między normami, ideałami a rzeczywistością, mowa także o potrzebie miłości, która jest nam wszystkim inherentna, i pięknie, które może z niej wynikać.

SHARE THIS ARTICLE email icon
Profile Picture of Amileah Sutliff
Amileah Sutliff

Amileah Sutliff jest pisarką, redaktorką i kreatywnym producentem z siedzibą w Nowym Jorku oraz redaktorką książki The Best Record Stores in the United States.

Join the Club!

Join Now, Starting at $36
Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj przeglądanie
Similar Records
Other Customers Bought

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne płatności Icon Bezpieczne i pewne płatności
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości