Czasami tęsknię za dawnymi dniami. Przed Twitterem, przed Facebookiem, zanim media społecznościowe sprawiły, że każdy dzień wydawał się jak czekanie na egzekucję z nowymi informacjami, nową rozrywką, nowymi piosenkami, nowymi filmami, nowymi albumami, nowymi wiadomościami, nowymi klipami, nowymi premierami teledysków, nowymi ogłoszeniami, nowymi zamówieniami z wyprzedzeniem, nowymi spoilerami, nowymi szaleńcami decydującymi się zabijać ludzi bez powodu, nowymi kontrowersjami i nowymi wątkami. Chociaż jestem pewny, że były gorsze czasy, nigdy nie było więcej, wiesz, co mam na myśli?
To znaczy, że w codziennym życiu praktycznie niemożliwe jest znalezienie miejsca, aby nadążyć za wszystkim, i prawdopodobne jest, że w Twoim wskaźniku informacji-świadomości są jakieś pęknięcia. Nigdzie te pęknięcia mogą być bardziej widoczne niż w muzyce, gdzie ogromna liczba wydawanych albumów — ponad 75 000 rocznie — sprawia, że niemal niemożliwe jest usłyszeć wszystko. Ta lista nie przybliży cię do tej liczby 75 000 — wybraliśmy tylko 20 niedocenionych albumów — ale przynajmniej będziesz miał okazję zapoznać się z 20 albumami, których w przeciwnym razie mogłeś nie usłyszeć.
\nListy podsumowujące rok, takie jak ta, to dobra wymówka, aby spróbować wstrzymać nieustanny napływ, okazja do podsumowania i próba zrozumienia tego, co wszyscy słyszeliśmy w tym roku. Jak zrobiliśmy to w przeszłości, mamy kilka z tych albumów na winylu, gdzie to możliwe. Więc kliknij te linki do zakupu, jeśli znajdziesz coś, co ci się podoba. Walcz chwilę z napływem i nadrob, co mogłeś przegapić. —Andrew Winistorfer