Jako artysta elektroniczny i DJ, Photay pisze głęboko osobiste albumy. Jego wcześniejsze LP, Onism, badało frustrację bycia w jednym ciele i uznanie, jak mało zobaczymy ze świata w naszym życiu. Waking Hours, nowe album pełnometrażowe producenta, które zostanie wydane tego lata przez Mexican Summer, opowiada o znajdowaniu wewnętrznego spokoju i ciszy: „Na tej płycie flirtowałem z pomysłem znalezienia czasu na bycie ze sobą i bycie cicho, zamiast wypełniać każdą sekundę czymś,” mówi przez telefon z jego domowego studia na północy. Jednak jest to stan bycia, który, jak przyznaje, nie został przez niego w pełni opanowany w czasie pisania. „W jednej połowie albumu czułem się swobodnie, a w drugiej połowie odczuwałem stres i niepokój,” mówi.
Aby ktoś przeszedł od lęku przed tym, co stracone, do akceptacji pokoju i ciszy, sugeruje to okres intensywnego emocjonalnego wzrostu w ciągu ostatnich kilku lat. Sugeruje to również, że albumy Photaya to nie tylko starannie skomponowane dzieła sztuki muzycznej, ale także mechanizmy osobistego uzdrowienia. "Wiele tekstów [na Waking Hours] to proste mantry lub przypomnienia, które potrzebowałem zarówno podczas pisania płyty, jak i później", mówi.
Photay spędza połowę swojego czasu w Woodstock w stanie Nowy Jork, gdzie dorastał, i prowadzi ciche życie w zgodzie z naturą. Drugą połowę spędza w mieście, immersując się w ludzi, wydarzenia i niekończące się dążenie do pozostania zajętym i produktywnym. Na razie jest w swoim studiu w górach, gdzie reflektuje nad obecną pandemią i wynikającym z niej okresem dystansowania społecznego: "Z mojego punktu widzenia przez jakiś czas wydawało się, że osiągniemy szczyt. Nie wiedziałem, jaki ten szczyt będzie — technologia, stymulacja, kapitalizm, polityka, coś ... mówiąc czysto optymistycznie, środowisko teraz ma potrzebną przerwę od ludzkiej aktywności. Może to konieczna przerwa, by pomyśleć o naszym życiu, obecnych systemach oraz o tym, jak funkcjonujemy jako społeczeństwo."
W normalnych okolicznościach Photay często DJ-uje w Nowym Jorku, w małych, intymnych klubach i radiostacjach, gdzie zdobył reputację za swoje eklektyczne sety eksplorujące house, techno i afrobeat, między innymi gatunkami. Jego ulubionym miejscem do DJ-owania jest Black Flamingo ("Naprawdę czujesz synchronizację z tłumem"), a także prowadzi miesięczny program w The Lot Radio ("To mnie motywuje do poszukiwań nowej muzyki"). Kiedy nie jest w Nowym Jorku, znajdziesz go w trasie w Indiach ("Zgłębiaminduską muzykę modalną") lub występującego w Berghain, słynnym ekskluzywnym klubie nocnym w Berlinie, gdzie testuje swoje oryginalne materiały przed międzynarodową publicznością. "Moje występy na żywo są mocno inspirowane DJ-ingiem — przedłużam utwory i sprawiam, że stają się bardziej rytmiczne i taneczne," mówi.
Na Waking Hours, jakby odzwierciedlając wyważoną rolę, którą pełni jako DJ-producent i mieszkaniec Woodstock i Nowego Jorku, Photay nadal eksploruje dychotomie i zaciera granice. Gdzie jego poprzedni album, Onism, prezentował swobodne aranżacje dęte, glitchy IDM oraz R&B, tym razem dominują silne elementy popu wokalnego, muzyki zachodnioafrykańskiej, eksperymentalnej oraz wstawki grime i industrial house. Jednym z wyróżniających się utworów, "Warmth In the Coldest Acre," jest szczególnie dobrze skomponowaną piosenką pop, z drivingowym, gumowym rytmem, delikatnymi głosami w tle i perkusją inspirowaną Bałkanami.
O swojej relacji z gatunkiem Photay wyjaśnia: "Myślę, że znajomość gatunków jest pomocna, ale także może być ograniczająca. Na lepsze lub gorsze, kiedy coś jest łatwo identyfikowalne, brakuje mi pewnego ekscytującego uczucia w mojej muzyce. Naprawdę ekscytuję się, gdy osiągam tą średnią pozycję."
Jeszcze bardziej nieokreślony niż gatunek jest podział między akustycznym a elektronicznym brzmieniem na Waking Hours, gdzie perkusje, fortepiany, gitary i dzwony (od genialnego Carlosa Nino) często są przetwarzane i zniekształcane do tego stopnia, że stają się nie do rozpoznania. Te dźwięki doskonale współgrają z Buchla Music Easel, które odgrywa dużą rolę na płycie. Photay zakupił syntezator tuż przed pisaniem albumu i wykorzystał krzywą uczenia się jako mechanizm do odkrywania nieoczekiwanych muzycznych skarbów: "Brałem frazę, pętlałem ją, a następnie obniżałem lub podwyższałem ton, aby rozpoznać rytm gdzieś głęboko w niej. Niechcący natrafiałem na rytmy i dźwięki przez chaotyczne jamy — puszczając je luzem i potem zaciągając do siebie."
Waking Hours jest hojnie przyprawiony chwytliwymi hookami. To zauważalna siła producenta, który potrafi znaleźć odpowiednią równowagę między zapadającym w pamięć a nieprzewidywalnym w swoich melodiach. O swoim procesie wyjaśnia: "Czasami, gdy piszę melodie, pojawiają się one z naprawdę swobodnej frazy. To fraza, która nie zasługuje na bycie melodią refrenu, to po prostu mały fragment z solo. Bardzo lubię wziąć linię, która nie wydaje się zamierzona, a następnie nałożyć na nią pięć głosów, śpiewając ją, a potem nazywając to refrenem."
Kiedy instrumenty akustyczne mają przestrzeń na Waking Hours, tworzy to niektóre z najwspanialszych momentów albumu. Głos Photaya jest po raz pierwszy prezentowany w jego karierze w utworze "Is It Right?" Jest ciepły, zapraszający i budzi silne skojarzenia z Arthurem Rusellem. W utworze znajduje się również wspaniała, rozległa 16-barowa melodia wykonywana na korze przez gambijskiego muzyka Salieu Suso. Suso's plucking dodaje ludzkiego wymiaru, który uzupełnia wirujące pulsy elektroniki, które ją otaczają. "Uważam, że ten instrument jest tak kojący," mówi Photay o korze.
Fakt, że ten album o pokoju, ciszy i wewnętrznej stillności ukazuje się w okresie globalnego lockdownu, ma znaczenie, chociaż jest to sytuacja przypadkowa. O swoim wkładzie w zeitgeist Photay stwierdza: "Ostatnią rzeczą, którą chcę zrobić, jest wykorzystywanie tej sytuacji. Z pandemią, chorobą i wynikami tej sytuacji — utratami życia. To tragiczne. Z pozytywnej strony cisza jest interesująca."
Jared Proudfoot jest współzałożycielem Pique-nique Recordings, wytwórni specjalizującej się w leftfield jazz z całego świata. Prowadzi miesięczny program w The Lot Radio, organizuje wydarzenie o głębokim słuchaniu o nazwie Take Two i pisze dla Bandcamp Daily. Mieszka w Brooklynie.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!