Referral code for up to $80 off applied at checkout

Wywiad z José Mertzem, wyróżnionym artystą wizualnym VMP na marzec

W dniu March 3, 2016

Album tego miesiąca, Låpsley Long Way Home, jest zapakowany w niesamowitą grafikę. Rozmawialiśmy z Jose Mertzem, artystą, który ją stworzył.

Myślałem, że byłoby fajnie spędzić trochę czasu, rozmawiając więcej o twoim procesie twórczym. Uderzyła mnie historia, którą opowiedziałeś w wywiadzie dla Miami New Times, o tym, jak zdecydowałeś się skupić na sobie po szkole artystycznej, zamiast od razu rzucić się w nową pracę. Z tego co słyszałem, wyruszyłeś na duchową podróż, która miała trwały wpływ zarówno na ciebie, jak i na twoje dzieła. Jak to dla ciebie wyglądało? Czy były jakieś osoby lub miejsca, które pozostały z tobą i/lub wciąż pojawiają się w twojej pracy?

Zawsze interesowały mnie archetypy i pomysł, że wszystkie istnieją w nas. Bohaterowie, Królowie, Królowe, Łowcy, Opiekunowie, Przyjaciele, Ojcowie, Matki.. itd. Zawsze również interesowali mnie ci, którzy poświęcili swoje życie na odkrywanie prawdziwej natury siebie pod tymi archetypami. Rysowałem Bodhidharmę wiele razy i w rzeczywistości nazwałem swojego syna jego imieniem. (Bodhi Mertz) Jeśli nie wiesz, kim jest Bodhidharma, warto przeznaczyć czas na badania dla inspiracji. Jego nauki uważam za krystaliczne.

Powiedz mi więcej o swoim procesie twórczym. Widziałem, że zrobiłeś freestyle'owy kawałek dla Adidasa, ale ogólnie, jak wygląda dla ciebie rozpoczęcie pracy nad dziełem i doprowadzenie go do finalnego produktu?

Cóż, każdy pomysł traktuję inaczej. Zazwyczaj zaczyna się to od szkicu lub luźnego rysunku. Następnie rozwijam to i bawię się kompozycją oraz piszę notatki dotyczące przejść kolorystycznych, jeśli jakieś są, oraz elementów w dziele. Ponadto szukam referencji i komponuję finalny obraz później. To w tym momencie mini produkcja, ale każda z tych faz sprawia mi bardzo dużo radości, jak gotowanie pysznego posiłku. Jednym z najbardziej satysfakcjonujących momentów, gdy tworzę rzeczywistą produkcję, w przeciwieństwie do obrazu czy rysunku, jest moment, kiedy staje się to czymś, co ludzie noszą lub mają zintegrowane w swoim życiu. Przypomina mi, że jesteśmy w ciekawy sposób ze sobą połączeni.

Twój styl jest uderzający i sprawia, że łatwo (moim zdaniem) rozpoznać, że patrzy się na dzieło Jose Mertza, gdy ktoś jest już bardziej zaznajomiony z twoją pracą. Jak ten styl się rozwinął? Jakie były główne wpływy?

Wierzę, że każdy ma unikalny odcisk palca, gdy coś tworzy. Dwie osoby mogą narysować to samo, a rezultat nigdy nie będzie identyczny. Wszyscy mamy różne doświadczenia życiowe i podejmujemy decyzje, które różnią się od osoby do osoby. Tworzenie sztuki to seria podejmowania decyzji, a następnie faktycznej realizacji. Sposób, w jaki moja ręka nakłada linie i kolory, opiera się na powtarzalnych działaniach i zastosowaniach, które nabyłem przez lata praktyki. Niektórzy mówią, że to „styl”, ja po prostu nazywam to sposobem, w jaki rysuję lub tworzę obrazy. Nigdy nie było to wcześniej zaplanowane jako styl do wypróbowania czy realizacji.

Chociaż inspirują mnie Inka, Aztekowie, japońska folklore Yokai i mistyczne obrazy, wszystkie one są filtrowane przez moje wrażliwości i ekspresję. Kocham i szanuję artystów z przeszłości oraz moc, jaką wkładali w rzeźby, świątynie i murale. To było funkcjonalne, a także estetyczny rezultat intensywnego treningu.

Czy możesz nas oprowadzić przez kilka swoich ulubionych dzieł?

Pewnie. Mogę trochę opowiedzieć o najnowszych.

Zrobiłem mural w Wynwood zatytułowany „Iron Galaxy Horses” – który został zainspirowany filmem Matrix. Pomyślałem, że część, w której „Neo” odwiedza „orakula”, była świetna. Chciałem uchwycić ten moment przewodnictwa i spotkania dwóch wielkich umysłów dążących do głębszego rozwiązania problemu psychologicznego/duchowego. Choć dzieło jest ciche, jest to kluczowy moment dla tego Buddy wyobraźni, który jeździ na tych zmutowanych koniach - przybywa do Orakula po przewodnictwo. To wymyślona narracja, ale na tyle interesująca, że chciałem w jakiś sposób uwiecznić ją w swoim własnym wykonaniu.

Iron Horses 2 Iron Horse 1

Kolejne niedawne dzieło to „Caves and Maps” - namalowałem je również w Wynwood i jest oparte na idei nieskończoności we wszystkim w świecie materii. To twarz z kryształowymi oczami, ale składająca się z kolorowych jaskiń i elementów. (dym, woda.. itd.) Włosy mają rozwijającą się materię, która przypomina ogon komety, owinięty wokół całego budynku. To jak dwa obrazy w jednym. :)

Caves 1

Caves2

Na koniec muszę zapytać o muzykę. Jakie są twoje ulubione albumy/artystów? Czego najwięcej słuchasz w ostatnich dniach?

Muzyka to ważna część mojego życia i prawie moja praca życia w pewnym momencie. Mam za dużo artystów i albumów, które uwielbiam, ale w tym momencie słucham sporo soulu i funku z lat 70-tych. Uwielbiam wolne i gładkie kawałki z ciężkimi bębnami. Pochodzę z Miami, więc bas zawsze jest w obiegu! Kocham hip-hop z lat 90-tych i skomplikowane teksty. Nie mogę wskazać konkretnego artysty, ale w tej chwili przeszukuję muzyczny krajobraz i słucham prawie wszystkiego. W większości musi mieć świetny groove i trafić mnie w serce. :)
Cieszę się, że moje dzieło jest zintegrowane z muzyką/winylami. Dorastałem, zachwycając się niesamowitymi okładkami, które widywałem w sklepach i w poszukiwaniach winyli. Mam nadzieję, że zrobię więcej i przyczynię się do sztuki ilustracji albumowej/artystycznej.

Podziel się tym artykułem email icon
Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj przeglądanie
Podobne płyty
Inni klienci kupili

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne zakupy Icon Bezpieczne i pewne zakupy
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości