Obecnie istnieje setki sposobów na odkrycie muzyki na konkurencyjnych platformach mediów społecznościowych, a my chcemy pomóc uprościć ten proces. Wielu kolekcjonerów płyt dzieli się swoimi najnowszymi znaleziskami i najciekawszymi elementami swoich osobistych kolekcji na Instagramie, a co miesiąc nasz własny bloger IG zajmujący się płytami, @lostrpm, przedstawia jeden konto, które podziwia, mając nadzieję, że wprowadzi cię w coś, o czym być może nigdy wcześniej nie słyszałeś. Nazywamy to #NoFilter.
Kiedy po raz pierwszy odkryłem Benjamina Shulmana, znanego również jako @shulmanthesoulman na Instagramie, od razu wiedziałem, że znalazłem bratnią duszę w poszukiwaniu płyt na północ od granicy. Wydaje się, że niemal przy każdym poście ten kolekcjoner z Montrealu nieustannie znajduje trudno dostępne 45 i LP, a następnie dzieli się nimi ze swoimi obserwatorami.
Nie daj się oszukać jego nickiem; Shulman nie tylko kolekcjonuje płyty soul. Jest koneserem wszystkiego, co obscurne. Rzadkie płyty garażowe z lat 60., mod, northern soul, rockabilly, instros popcorn, i prawie każdy inny gatunek, jaki można sobie wyobrazić. Facet ma nie tylko świetny gust muzyczny, ale także zdobywa te niesamowite płyty z najciekawszych miejsc. Pozwólmy mu samemu o tym opowiedzieć.
VMP: Powiedz nam trochę o sobie
Nazywam się Ben Shulman. Mam 24 lata, pochodzę z Montrealu i kolekcjonuję 45s.
Kiedy zacząłeś zbierać płyty i dlaczego?
Jako dziecko miałem styczność z odpowiednimi rodzajami muzyki. Kiedykolwiek byłem w samochodzie z rodzicami, słuchaliśmy albo stacji z muzyką sprzed lat, albo jakiejś kompilacji kasetowej „utworów samochodowych”.
Mieliśmy płytę CD, jedną z tych Time Life Greatest Hits of 1965, w której całkowicie się zakochałem. Oczywiście nie miałem pojęcia, jak nazywają się te utwory ani kto jest ich wykonawcą, ale w wieku pięciu lat wiedziałem, że oszalałem na punkcie Wilsona Picketta, Yardbirds, Beau Brummels, Barbary Mason itd. Moja uwaga szybko skierowała się na Motown i rozwinąłem smak na wszystko, co związane z Motown - szczególnie na Temptations.
W wieku 11 lat moja matka przyniosła do domu jeden z tych tanich gramofonów z Costco, które miały wbudowane odtwarzacze CD i kasetowe. Wtedy zdecydowałem, że potrzebuję każdej płyty, jaką kiedykolwiek nagrały Temptations. Kompilacje z największymi przebojami po prostu mi nie wystarczały, więc 11-letni ja zacząłem chodzić do sklepów z płytami co weekend w poszukiwaniu płyt Temptations.
W tym momencie zaczęła się obsesja i nie spojrzałem wstecz.
Jaka jest Twoja specjalizacja w kolekcjonowaniu? (gatunek, format, itd.)
Zacząłem od zbierania albumów, ale przez ostatnie sześć lat stałem się prawdziwym maniakiem 45. Zawsze miałem intensywne zainteresowanie i pasję do muzyki soul z lat 60. Jak każdy kolekcjoner tego gatunku może ci powiedzieć, na każdy wspaniały album soul z lat 60. przypada około 5000 45 od artystów, którzy nigdy nie mieli okazji nagrać albumu - nie wspominając już o nagraniu więcej niż jednego singla!
Poza tym, gdy skończyłem 18 lat (wieku legalnego picia tutaj w Kanadzie), zacząłem puszczać płyty w klubach nocnych w mieście: 45 są o wiele lżejsze do noszenia!
Ile płyt znajduje się w Twojej kolekcji?
Kilkanaście albumów i około 10 000 45.
Gdzie najchętniej poszukujesz płyt? (konkretnie czy ogólnie)
Piwnice / garaże / strychy / przestrzenie pod podłogą / stodoły / szopy itd.
Opowiedz nam swoją najdziwniejszą historię o poszukiwaniu płyt
O mój Boże. Cóż, oto jedna z nich: W październiku 2015 roku pojechałem do Nowego Orleanu z Montrealu (sam, dodam) na festiwal muzyczny Ponderosa Stomp. Będąc sobą, zdecydowałem, że właściwy road trip nie może się odbyć bez zrobienia przystanku w celu znalezienia fajnych 45 na południu.
Po kilku poszukiwaniach w Internecie natknąłem się na nazwę tego sklepiku w Pensacola, FL, który wyglądał obiecująco. Sądząc po zdjęciach w sieci, wyglądał jak śmierdząca, spleśniała dziura, gdzie płyty idą na śmierć - moje ulubione miejsce!
Zadzwoniłem na podany numer i rozmawiałem z dżentelmenem z nieprawdopodobnie silnym południowym akcentem, którego ledwo mogłem zrozumieć. Powiedział mi, żebym spotkał się z nim w sklepie o 1 po południu.
Stawiłem się punktualnie o 1, a oczywiście facet nie przyjechał aż do 2. Wyszedł z samochodu osobowego z lat 80., a co najlepsze - jest niewidomy. Jego kierowca, wulgarnie mówiąca kobieta w ogrodniczkach prowadzi nas do sklepu.
Miałem rację, strasznie tam śmierdziało, ale co lepsze, były wszędzie płyty. Spędziłem 3-4 godziny (o wiele więcej czasu niż planowałem), przeszukując pudełka z 45, znajdując wszelkiego rodzaju ciekawe i dziwne płyty.
Podczas przeszukiwania, kierowca/niewidomy właściciel zaczyna wygłaszać szaloną rasistowską tyradę, obrażając każdą mniejszość, jaką można sobie wyobrazić. W końcu, po tym, jak ta kobieta wyczerpała wszystkie możliwe stereotypy zwariowanego południowca, pytam, ile kosztują płyty.
Niewidomy mężczyzna prosi mnie, żebym przyniósł mu pudełko płyt. Zaczyna przeszukiwać je po kolei, czując je - a tak, też je wącha. W ten sposób ustalał ceny. Nie żartuję. W każdym razie, wyszedłem z tego miejsca z ponad 100 45 za dolara za sztukę. Zdecydowanie jedna z moich ciekawszych wypraw.
Jaka jest najrzadsza płyta, jaką kiedykolwiek znalazłeś?
„Foolish Girl” zespołu Tiaras na Op-Art.
Jaką radę masz dla przyszłych pokoleń poszukiwaczy płyt?
Odnajdywanie radości w muzyce jest znacznie bardziej satysfakcjonujące, gdy twoje ręce są brudne od starań, aby ją znaleźć.
Jeffrey David Harvey is a record collector/archivist/music historian who focuses most of his time looking for lost and forgotten music at thrift stores, garage sales, and junk shops. You can check out his latest finds at on his Twitter and Instagram. He also runs lostrpm.blogspot.com for those who prefer nostalgia in their internet surfing.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!