Nie wielu muzyków ma okazję wydać swoją pierwszą płytę tak jak Will Westerman. Od 2018 roku strony takie jak Pitchfork i Stereogum uważały tego autora piosenek za "wschodzącą gwiazdę" i "artystę, na którego należy zwrócić uwagę", dzięki jego utworowi "Confirmation" i dwóm EP. Jego delikatny styl art popu zyskał mu nieskończone porównania z Arthurem Russellem i Nickiem Drake'em. Teraz, po stosunkowo cichych kilku miesiącach, wraca z wyczekiwanym debiutanckim albumem Your Hero is Not Dead, wydanym przez Partisan Records.
Muzyka folkowa Westermana nagradza cierpliwych słuchaczy. Większość jego utworów rozwija się powoli, czasami trwając ponad minutę, zanim otworzy usta, jak w odpowiednio nazwanym najnowszym singlu „Waiting on Design.” Następnie wprowadza słuchacza w rodzaj transu dzięki swojemu rytmicznemu graniu na gitarze i swobodnemu użyciu efektu phaser.
Honestly, Westerman jest z tej samej gliny co wielu słynnych autorów piosenek z końca XX wieku, takich jak Joni Mitchell, Leonard Cohen, Elliot Smith, Nick Drake, Arthur Russell. Czyta filozofię, jest celowy w swoim mówieniu, często nieśmiały; nawet przeprasza za to, że nie jest wystarczająco elokwentny, pomimo swojego wiecznie książkowego słownictwa, a jego teksty przypominają poezję. U podstaw każdej jego piosenki zawsze jest Westerman, jego gitara i historia. Ale mimo tego, co może sugerować jego dojrzałe pisanie, nie występuje zbyt długo.
„Tak naprawdę nie grałem na żywo, dopóki nie opuściłem uniwersytetu. Myślę, że to było około pięciu lat temu, może sześciu. Byłem samoświadomy tego, co robię, aż doszedłem do wniosku, że ludzie nie mówią mi, że jestem beznadziejny. Trochę zmusiłem się, żeby po prostu pójść i sprawdzić, czy mogę to zrobić. Pomyślałem, że będę zły na siebie, jeśli tego nie zrobię. Nie byłem jedną z tych osób, które spędzały swoje nastoletnie lata grając w zespołach przed ludźmi.”
W końcu jest wdzięczny za późny start. Pozwoliło mu to zachować jasność umysłu w kwestii swojej kariery. Kiedy media zaczęły mu prawić komplementy, nie pobiegł na oślep wydać płyty w pierwszej wytwórni, która się do niego zgłosiła, aby skorzystać na rozgłosie. Patrzy w dłuższej perspektywie, robiąc wszystko we własnym tempie.
„Może trudno to określić, ale widziałem ludzi, widziałem, co się z nimi dzieje — ludzie [dołączający] do dużych wytwórni zbyt wcześnie, kiedy tak naprawdę nie wiedzą, co robią, kończą bardzo zdezorientowani i nie chcąc robić więcej muzyki,” powiedział. „To bardzo smutne, gdy to się zdarza, ale to dość częste w przemyśle muzycznym. Więc bardzo ważne jest, aby oddzielić dwa [cele], oczywiście, jeśli chcesz nadal tworzyć muzykę, masz nadzieję, że będzie jakaś reakcja, ale musi to wyglądać w ten sposób, a nie próbować stworzyć reakcję. To próżny wysiłek.”
Aby nagrać album, Westerman wynajął dom w Portugalii w styczniu 2019 roku, aby uciec od tętniącego życiem Londynu i zaprosił innych muzyków do współpracy. Po raz pierwszy miał do dyspozycji wiolonczelistów i oboistów. Mógł wziąć sobie czas, wpatrywać się w gaje pomarańczowe i chodzić na spacery z muzykami. „Ten miesiąc, w styczniu zeszłego roku, był jednym z najlepszych miesięcy w moim życiu,” mówi. „To był pierwszy raz, kiedy miałem okazję przeżyć tak długi okres w jakiejś twórczej bańce.”
Przed tym albumem Westerman zazwyczaj pisał i nagrywał sam, lub z swoim partnerem w zbrodni, producentem Nathanem Bullionem. I chociaż niektórzy artyści mogą przesycać swoje nagrania nowo dostępnymi instrumentami i muzykami, Westerman stosuje je subtelnie, jak malarz używający cieni, nadając głębię każdej piosence i podkreślając swoją najważniejszą zaletę, współgrę między jego melodyjnymi wokalami a rytmiczną grą na gitarze.
Podczas nagrywania w Portugalii Westerman nie miał pojęcia, że pisze dla albumu, który wydany zostanie w szczytowym momencie globalnej pandemii. Zbiegiem okoliczności jego początkowym celem dla Your Hero is Not Dead było działanie jako źródło nadziei w trudnych czasach. W miarę jak pandemia się rozwijała, obawiał się myśli o opóźnieniu albumu z powodów tematycznych lub finansowych. Na szczęście tak się nie stało.
„Wolałbym, żeby album ukazał się wcześniej, niż byłby opóźniony, ponieważ stworzyłem płytę, która, w pewnym sensie, odnosi się do trudnych czasów,” mówi. „Naprawdę. Myślę, że ten album jest rodzajem odpowiedzi na czasy zmagań. Bez prób bycia oportunistycznym, czułem, że może byłoby miło, gdyby ludzie mogli usłyszeć to, co stworzyłem. Ostatnio przesłuchałem go sam kilka razy po raz pierwszy od około roku i uznałem to za pomocne.”
Your Hero is Not Dead stawia czoła takim tematom jak ekologia w hipnotyzującym singlu „Blue Comanche”, gdzie śpiewa „Turn back around Comanche / Walk me through the blue cornered sundown and on.” A w „Big Nothing Glow” rozmyśla o kryzysie bezdomności w Wielkiej Brytanii, który, jak uważa, pogorszył się w ostatnich latach, szczególnie w Londynie.
„Czułem, że z mojej perspektywy ostatnie kilka lat nie było fantastyczne w ogóle pod względem globalnych wiadomości,” mówi. „Nie czuję, że to jakiś bardzo postępowy czas. To wydaje się bardziej regresywne. Można na to zareagować na różne sposoby. Możesz coś zrobić i zdecydowałem, że chcę zareagować na to z nadzieją i rozmawiać z osobami izolowanymi, starając się wywołać uczucie optymizmu i nadziei.
„To jest rodzaj sentymentu, który chcę mieć na płycie. To nie ma na celu udawania, że wszystko jest fantastyczne; to próba pozwolenia ludziom mieć nadzieję, albo poczuć nadzieję w zasadzie. I chciałbym, aby ludzie mogli to zobaczyć w dowolny sposób, który im odpowiada.”
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!