Każdego tygodnia opowiadamy o albumie, który naszym zdaniem warto poznać. Albumem tego tygodnia jest God's Problem Child Willie Nelsona.
Za pięć dni, a jeden po wydaniu tego albumu fizycznie, Willie Nelson kończy 84 lata. To wiele lat, stary. Willie jest wystarczająco stary, aby pamiętać II wojnę światową z pierwszej ręki; przeżył wystarczająco długo, aby zobaczyć, jak jego muzyka została wydana na siedmiu różnych platformach dostarczania (45, LP, 8-Track, Kaseta, CD, MP3, Usługa streamingowa) i przeżył każdego ze swoich współczesnych. Waylon, Johnny, Merle, Elvis, Roy Orbison, Carl Perkins; każdy z nich odszedł, pozostawiając Williego jako jedyną stojącą gwiazdę country w stylu O.G. Sam Willie miał kilka problemów zdrowotnych w ciągu ostatnich 12 miesięcy - jego menedżer musiał ostatnio zaprzeczyć doniesieniom, że był "ciężko chory" - ale on trwa z God’s Problem Child, swoim około 61. albumem studyjnym (w zależności od tego, co się liczy) i pierwszym oryginalnym materiałem od 2014 roku.
Pierwotny tytuł God’s Problem Child brzmiał I’m Not Dead, co stanowi bezpośrednie odniesienie do doniesień o zagrożeniu zdrowotnym oraz faktu, że śmierć i starzenie się wiszą nad albumem jak widma. Jest „Old Time”, utwór, który poruszy każdego, kto budzi się każdego ranka, aby zobaczyć, jak ich linia włosów się cofa, a brzuch rośnie w odczuciach ("Módl się o miłosierdzie i jeszcze kilka dni" - śpiewa Willie). „Your Memory Has A Mind Of It’s Own” to może jedyna szczera piosenka country o utracie pamięci, która kiedykolwiek została napisana, podczas gdy „Still Not Dead” konfrontuje budzenie się i przeszukiwanie internetu, aby odkryć, że świat jest przekonany, że nie żyjesz. Emocjonalnym hitem albumu jest „He Won’t Ever Be Gone”, utwór o śmierci Merle Haggarda. Willie i Merle tournee'li razem, gdy Merle zachorował i zmarł w zeszłym roku, więc wiadomość szczególnie go dotknęła. Willie z sentymentem wspomina chwile, gdy razem palili trawkę i pisali piosenki dla siebie, oraz jak byli braćmi. „Nie ma dnia, w którym go nie brakuje,” śpiewa Willie tutaj, cementując na zawsze, że choć Willie napisał niektóre z najlepszych piosenek miłosnych, jego utwory o dobrych czasach spędzonych z przyjaciółmi często są najbardziej emocjonalnie poruszające.
Piosenką z God’s Problem Child, która zdobędzie wszystkie nagłośnienie, jest „Delete and Fast Forward”, utwór nominalnie o wyborach 2016 roku i o tym, jak życie byłoby lepsze dla nas wszystkich, gdybyśmy mogli ukryć swoje błędy, po prostu resetując. Ale utwór, który zasługuje na więcej uwagi, to „True Love”, piosenka o ostatecznej samowoli, jaką może być poszukiwanie prawdziwej miłości. A lepiej jeszcze, tytułowy utwór, piosenka z gościnnymi wersami i gitarowymi riffami od Leona Russella (jedna z ostatnich piosenek nagranych przed jego śmiercią pod koniec zeszłego roku), Tony'ego Joe White'a i Jamey'a Johnsona. Jeśli to jest piosenka, która wprowadzi Jamey'a z powrotem do mainstreamowego świata country - jego Guitar Song to klasyk country z lewego boku - i odzyska tron od Stapletonów i Simpsonów, ta piosenka odniesie jeszcze większy sukces.
God’s Problem Child to jeden z najsilniejszych albumów Williego od czasów jego świetności w latach 70. Wieku ma sposób na pokonywanie nawet naszych największych bohaterów, ale Willie powinien być wzorem do naśladowania w maksymalnym wykorzystywaniu swojego życia, póki jeszcze je ma. Nie zamierza odejść łagodnie w tę dobrą noc, i zamierza tworzyć istotne, afirmujące życie dzieła aż do ostatniego tchnienia. To wszystko, na co możemy naprawdę liczyć.
Andrew Winistorfer is Senior Director of Music and Editorial at Vinyl Me, Please, and a writer and editor of their books, 100 Albums You Need in Your Collection and The Best Record Stores in the United States. He’s written Listening Notes for more than 30 VMP releases, co-produced multiple VMP Anthologies, and executive produced the VMP Anthologies The Story of Vanguard, The Story of Willie Nelson, Miles Davis: The Electric Years and The Story of Waylon Jennings. He lives in Saint Paul, Minnesota.