Każdego tygodnia opowiadamy Ci o albumie, który naszym zdaniem powinieneś poznać. Albumem tego tygodnia nie jest tylko jedno, ale cztery albumy wydane przez Arcę w ramach serii Kick.
W 2020 roku wenezuelska artystka Arca wydała KiCk i jako pierwszą z czterech albumów, które miały wchodzić w skład serii. Jednak 2021 rok jest oficjalnie rokiem Arca. W ciągu jednego tygodnia wydała pozostałe albumy z serii Kick. Lecz wydaje się, że była w nastroju na sezon obdarowywania – w piątek pojawił się niespodziewany piąty album z serii.
Przede wszystkim, muzyka Arca nie jest przeznaczona do radia i łatwego przyswajania. To artystka, której muzykę trzeba słuchać wielokrotnie, aby w pełni docenić tekstury wplecione w każdą piosenkę. Nawet wtedy, to niekończąca się podróż wnikliwego słuchania i odkrywania przy każdym odtworzeniu. KICK ii jest najprzystępniejszym albumem z czterech wydanych w ubiegłym tygodniu, a jednocześnie daje słuchaczom przedsmak wyjątkowych dźwięków, za które Arca zdobyła uznanie. To kraina syntezatorów i ambientowych melodii, które owija się wokół twojego umysłu, wywierając głębszy wpływ z każdą mijającą sekundą. W miarę postępu albumu, muzyka zwalnia, a dysonans rośnie zarówno delikatnie, jak i celowo, przywracając album na ostatnią falę melodii.
Przejście z KICK ii do KicK iii jest szokującą zmianą, ponieważ ten ostatni mniej skłania się do zaspokajania tradycyjnych definicji gatunków. "Bruja" bombarduje cię całkowitym zaskoczeniem eklektycznych bitów i eksperymentalnych zniekształconych wokali, które dają dokładny przedsmak nadchodzącego zestawu utworów. Chociaż z natury ciągnie nas komfort wiedzenia, co będzie dalej, KicK iii, i cała seria w tej kwestii, podważa oczekiwania, co do tego, co myślimy, że Arca stworzy. Zamiast tego album rozkoszuje się w miejscach, gdzie zniekształcenia i warstwy nieprzyjemnych częstotliwości się spotykają.
kick iiii nadaje bardziej melancholijny ton, który pozwala ci zanurzyć się w chwili i docenić, jak daleko Arca potrafi zgiąć unikalne elementy produkcyjne w spójną i delikatną melodię. To jest moment uspokojenia po intensywności, którą przyniosło KicK iii . To uczucie zapadania się w łóżko i dryfowania w swoim własnym krainie snów po tygodniu chaosu. Tam, gdzie głosy były zgromadzone w jednym ogromnym zgrzycie na poprzednim albumie, kick iiii przerywa to i skłania się w stronę wersji minimalizmu Arca, nie tracąc przy tym stymulującego dotyku.
Arca początkowo ogłosiła tylko cztery albumy, aby uchwycić Kick, ale wydany w piątek album to little bonus do pełnego zamknięcia książki z opowieściami. Ostatni album nawet brzmi jak epilog. kick iiii mógłby zakończyć serię, ale kiCK iiiii to doskonałe dopełnienie, które umożliwia nam zobaczenie pełnej gamy zarówno żarliwych, jak i urokliwych dźwięków Arca. Daje nam to możliwość przewracania stron i odnalezienia dodatkowego poczucia satysfakcji, wiedząc, w jakim stopniu muzyka może być absolutnie piękna — i jak imponujące jest, że pochodzi od kogoś, kto potrafi to wszystko zrobić.
Początek historii Jillian można odnaleźć w jam session do utworów Eurodance z początku lat 2000, co doprowadziło do jej obecnego określenia jako zapaloną fankę EDM. Jillian towarzyszyła swoim ulubionym artystom na ponad 15 festiwalach muzycznych i niezliczonych koncertach.
Exclusive 15% Off for Teachers, Students, Military members, Healthcare professionals & First Responders - Get Verified!