Zdjęcie autorstwa Alysse Gafkjen
Co tydzień opowiadamy o albumie, któremu według nas powinieneś poświęcić czas. Tygodniowe album to A Few Stars Apart, nowy album Lukas Nelsona & Promise of the Real.
Od 2019 roku Turn Off The News (Build A Garden), Lukas Nelson & Promise of the Real zajmują się pomysłami na dużą skalę. W centrum tego albumu leżała kwestia Information Action Ratio oraz tego, jak wiadomości są produkowane, by sprawić, że czujesz się źle, więc najlepiej spróbować się odłączyć i zrobić ogród. Pamiętaj, że to było przed pandemią, która zdziesiątkowała świat, a my wszyscy zostaliśmy jeszcze bardziej wciągnięci w nasze telefony, media społecznościowe i algorytmy TikTok. Ubiegłoroczny Naked Garden, zbiór rarytasów/utworów niepublikowanych z Turn Off The News, jeszcze bardziej wzmocnił ten nastrój, w trakcie ubiegłego roku. Nowy album zespołu — nagrany w Nashville z Dave'em Cobbem w legendarnym Studio A w RCA, stworzony przez zespół podczas ich pierwszego dłuższego odpoczynku od trasy od co najmniej 2010 roku — mniej zajmuje się kwestiami metafizycznymi i egzystencjalnymi, a bardziej sprawami serca, ludzkiej więzi i znajdywaniu pocieszenia w osobach wokół nas, niezależnie od wszystkiego innego. To bujnie zaaranżowana płyta, która jakby wyciąga serce na wierzch, przywołująca Tom Petty'ego tworzącego album ballad country. To także najlepsza płyta Promise of the Real do tej pory.
Nelson spędził wiele godzin kwarantanny związanej z COVID na ranczu Willie Nelsona w Teksasie, leniwie spędzając czas na tworzeniu transmisji na żywo i klipów na YouTube, w których on, Willie i jego brat grali razem, ciesząc się wspólnym czasem. Ten nastrój — więzi, bycia z tymi, którzy są najbliżej — przenika A Few Stars Apart, 11 utworami takimi jak „We’ll Be Alright”, „Leave ’Em Behind” i „Smile”. Tam, gdzie wcześniejsze albumy były trudne do sklasyfikowania (trochę country, trochę rock ’n’ rolla), A Few Stars Apart trzyma się blisko umiarkowanych ballad i wędrowników, dając pocieszający, zadowolony dźwięk w przeciwieństwie do niekończącego się sięgania poprzednich płyt zespołu. Pianino prowadzi utwory takie jak „Smile” i „More Than We Can Handle”, a akustyczne gitary strunowe są tutaj dominujące w przeciwieństwie do pirotechniki, która uczyniła Promise of the Real zespołem Jacksona Maine'a w A Star is Born.
Album mógłby być zaaranżowany wokół ogólnej tezy przedstawionej w „No Reason”: „Chyba dobrze żyłem w samotnym życiu”, śpiewa Nelson w rytmie shuffle, „Czy nie miałbyś nic przeciwko, gdybym został na noc, opuściłbym świat, gdybym mógł żyć w twoich oczach.” „Wildest Dreams” opisuje szczegóły nocy z kimś, kogo kochasz, łącznie z tym, jak wyglądał zachód słońca na tle ich sukni, podczas gdy „Throwin’ Away Your Love” zastanawia się nad wszystkimi rzeczami, które tracimy, gdy bierzemy czyjąś miłość za pewnik. A Few Stars Apart jest wypełnione tymi delikatnymi momentami wybawienia, żalu i pociechy w sobie nawzajem, album, który celebruje naszą chaotyczną ludzką naturę po roku, w którym jedyną rzeczą, na którą mogliśmy liczyć, była ludzka więź. Jest pełne nadziei i wdzięczności, to album do celebrowania.
Andrew Winistorfer is Senior Director of Music and Editorial at Vinyl Me, Please, and a writer and editor of their books, 100 Albums You Need in Your Collection and The Best Record Stores in the United States. He’s written Listening Notes for more than 30 VMP releases, co-produced multiple VMP Anthologies, and executive produced the VMP Anthologies The Story of Vanguard, The Story of Willie Nelson, Miles Davis: The Electric Years and The Story of Waylon Jennings. He lives in Saint Paul, Minnesota.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!