Każdego tygodnia opowiadamy o albumie, który naszym zdaniem powinieneś poznać. Albumem tego tygodnia jest Immunity, debiutancki album internetowej sensacji pop Clairo.
Mając zaledwie 20 lat, nawet przed wydaniem swojego debiutanckiego albumu, Clairo już doświadczyła kariery, o jakiej większość nastolatków tworzących popowe utwory w swoich domach i publikujących je w internecie może tylko marzyć. W 2017 roku, po około 3 latach publikowania swoich domowych nagrań w internecie, domowy teledysk do jej utworu "Pretty Girl" — który teraz ma już ponad 36 milionów wyświetleń — stał się viralowy w zasadzie z dnia na dzień. Dwa lata później, wydaje swój debiutancki album wyprodukowany przez Rostama Batmanglij w FADER Label, który ma się ukazać 2 sierpnia.
W jej najwcześniejszych nagraniach (singli takich jak "Get With U" i "2 Hold U"), marzycielskie linie syntezatorów i zamglona perkusja wypełniają atmosferę, a jej głos często umyka w tle, redukowany do nieczytelnego szeptu. To wybór stylistyczny, który jest jak najbardziej zbliżony do tych nastoletnich chwil, kiedy pragnęło się być niewidzialnym. I chociaż to niesie ze sobą własną narrację, własne piękno, to tym bardziej kontrastuje z tym, że każde słowo wychodzące z ust Claire Cottrill na Immunity jest krystalicznie jasne.
Pomiędzy czasami "Pretty Girl" a Immunity, Clairo została zmuszona do przejścia procesu samorealizacji w zawrotnym tempie. Pośród tego, że była obiektem pożądania wielkich wytwórni, zdobywając ponad milion obserwujących na Instagramie, zarządzając wymaganiami trasowania z młodzieńczym reumatoidalnym zapaleniem stawów, publicznie ujawniając się ("Wciąż nie jestem pewna, jaka jest moja seksualność, ale wiem, że nie jest prosta," powiedziała Out), oraz stawiając czoła fali krytyki dotyczącej ważności jej sukcesu, można śmiało powiedzieć, że przeszła przez to. Ale nawet z tym wszystkim w trakcie, w tej znanej, uniwersalnie mylącej fazie życia, Clairo wyszła z tego z pewnością siebie i jasnością umysłu, gotowa celebrować i dzielić się nawet najtrudniejszymi aspektami.
"Kiedy odkrywasz swoją seksualność, może to być naprawdę trudny, smutny, samotny proces. Ale ważne było dla mnie, aby przekształcić ten smutek w sposób, który stworzy przestrzeń dla mnie i innych ludzi, którzy również przez to przechodzili… poprzez śpiewanie piosenki, która jest stworzona do tego, a nie dla pary heteroseksualnej. Nie musisz zmieniać zaimków, aby to dotyczyło Ciebie," powiedziała w wywiadzie dla I-D w maju. "[Te piosenki] wydają się takie radosne i pewne siebie. Co jest czymś, czego nie zawsze czuję, ale słuchanie tych piosenek sprawia, że chcę tańczyć po moim pokoju, jak bardzo cieszę się, że widzę świat w ten sposób i że kobiety są piękne."
"Nigdy nie wpuszczałam nikogo do środka / jakoś wszedłeś mi pod skórę," śpiewa w chwytliwej, skocznej piosence "North." Ale jeśli Immunity dowodzi czegokolwiek, to tego, że jest gotowe wpuścić wszystkich naraz.
Amileah Sutliff jest pisarką, redaktorką i kreatywnym producentem z siedzibą w Nowym Jorku oraz redaktorką książki The Best Record Stores in the United States.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!