Referral code for up to $80 off applied at checkout

Post-refren i jego niesłyszana pozycja w muzyce pop

W dniu August 17, 2016

autor Eli Zeger

Screen Shot 2016-08-04 at 11.42.34 AM

Zajmujemy się fenomenem pisania piosenek, który jest niedostatecznie wykorzystywany: post-chorusem.

Każda era Hot 100 definiowana jest przez specyficzne style i techniki pisania piosenek, które mają swoje miejsce lub ewoluują z każdą nową dekadą. Trap (jak Desiigner i Future) oraz EDM (jak The Chainsmokers i Jack U), na przykład, są dwoma stylami kluczowymi dla 2016 roku w muzyce pop. Łącząc te style, można śmiało stwierdzić, że ich odpowiednie hity dostarczają potężnych hooków. (Inne, subtelne, super-techniczne cechy dźwiękowe jednoczą trap i EDM, ale ich analiza wymagałaby osobnej rozmowy.)

Jedna katharsyczna, mocna hook może uczynić utwór niezapomnianym. Jednak dlaczego ograniczać się do jednego? Refren jest integralnym, pomyślnym składnikiem struktury piosenki pop, reprezentującym hook. Istnieje jednak inny składnik, który może uczynić utwór jeszcze bardziej pomyślnym, a jednocześnie jest kryminialnie niedoceniany i zagrożony we współczesnej muzyce pop. Autorzy piosenek nazywają to post-chorusem.

Pre-chorus jest kanałem pomiędzy zwrotką a refrenem, pełniąc funkcję budowania napięcia, które przyciąga słuchacza. Po refrenie zazwyczaj następuje nowa zwrotka lub możliwe, że reintro, ale wadą podążania za tą dobrze znaną ścieżką jest to, że katharsyczny potencjał refrenu staje się ograniczony. Szczególnie w muzyce pop, bardzo sensowne jest utrzymywanie słuchacza w napięciu, oferując mu tyle wzniosłej melodii i energii; post-chorus działa jako bezpośrednia druga runda tego. Efekt budowania napięcia z pre-chorusa jest odczuwany jako znacznie bardziej nagradzający, wiedząc, że czekają na nas nie jeden, a dwa osobne wspaniałe refreny.

 


Doskonałe przykłady post-chorusa mogą być wybrane z każdej dekady, jak w hymnie Thin Lizzy „The Boys Are Back In Town” z ich rockowej opery i arcydzieła z 1976 roku Jailbreak. W tym przypadku nie ma pre-chorusa, tylko szybkie przejście z zwrotki do refrenu, który jest chórkiem z wywołaniem tytułu piosenki w towarzystwie dźwięków przesterowanej gitary. Natychmiast po trzecim wywołaniu tytułu piosenki w każdym refrenie wchodzi jeden z najostrzejszych duetów gitarowych klasycznego rocka: w doskonałej synchroniczności, grający Scott Gorham i Brian Robertson przestają grać akordy z refrenu, aby harmonizować na szybkim, płomiennym riffie dla swojego post-chorusa.

Obok „The Boys Are Back In Town”, innym zauważalnym zastosowaniem instrumentalnego post-chorusa jest piosenka nowofalowej grupy Haircut One Hundred „Love Plus One” z 1982 roku; była to mała hity tutaj, ale hit w Top 5 w ich rodzimym UK. Pre-chorus jest krótki („Gdzie to z tego miejsca idzie? / Czy boję się nad jezioro?”), tak samo jak refren („La la love plus one... Kiedy wołam miłość”). Pierwszy post-chorus, aranżacja słodkich, wzniosłych harmonii instrumentów dętych, jest również krótki. Po drugim refrenie, który jest podwójny, następuje potrójny post-chorus, który prowadzi do końca. W tym potrójnym post-chorusie, instrumenty dęte wprowadzają całkowicie nowe melodyczne motywy w każdej dodanej rundzie -- tak więc „Love Plus One” prezentuje trzy wariacje post-chorusów.

Z 1993 roku mamy świetny przykład wokalnego post-chorusa. Podczas gdy post-chorusy „The Boys Are Back In Town” i „Love Plus One” opierają się na kuszącej melodyce instrumentalnej, post-chorus ulubionej piosenki Roxbury Guys „What Is Love” oznaczony jest krótką wokalizacją, która zostaje dodana na końcu refrenu, kiedy w przeciwnym razie można by oczekiwać, że ten fragment przejdzie do reintro. „What is love? / Baby don’t hurt me, no more,” śpiewa wokalista Haddaway, którego zakres wokalny w refrenie jest ubogi. Po refrenie, który następuje po pierwszej zwrotce, zamiast reintro jest nowa runda melodii, w której kobiecy wokalista przeprowadza wspaniały, bezsłowny krzyk. To krótki, ale epicki post-chorus, który jednocześnie podtrzymuje energię poprzedniego fragmentu i podkreśla wzmożony zasięg wokalny.

 


Wydaje się całkiem uzasadnione twierdzić, że współczesne hity EDM pop faktycznie mają post-chorusy, ponieważ charakteryzują się one następującymi po sobie hookami. To prawda, z wyjątkiem tego, że ostatni hook w każdym z hitów nie podtrzymuje energii poprzedniego hooka -- w przeciwnym razie, gdyby istniało podtrzymanie, ten ostatni hook technicznie kwalifikowałby się jako post-chorus. Piosenki takie jak „Where Are U Now” autorstwa Jack U i „Don’t Let Me Down” autorstwa The Chainsmokers manifestują główne wokalne hooki w pre-chorusach, ponieważ budują napięcie; a refreny to „dropy”, które wyrażają instrumentalne hooki na najwyższym poziomie energii. To rodzaj muzycznej trajektorii, która jest idealna dla środowiska rave: Oczekiwanie rośnie, gdy publiczność krzyczy w czasie hooka pre-chorusa, a następnie wpada w szaleńczy szał, kiedy melodia instrumentalna wchodzi w pełnej, katharsycznej sile.

Gdzie słyszymy rzeczywisty, i fantastycznie wykonany, post-chorus, to w niedawnej przebojowej piosence Justina Timberlake'a „Can’t Stop The Feeling”, muzycznym motywie nadchodzącego animowanego filmu Trolls, w którym Timberlake ma rolę głosową. Jego pre-chorus ma kilka jazzy akordów, zaczynając cicho, a następnie rosnąc w energii, aż wybucha w radosny, funkowy refren, gdzie Timberlake podkreśla każde słowo frazą: „Tańcz, tańcz, tańcz.” Podobnie jak w piosence „What Is Love”, refren „Can’t Stop The Feeling” ma ubogi zasięg wokalny, ale Timberlake wzlatuje do wspaniałego falsetu dla swojego post-chorusa, który jest deklaracją: „Nie mogę przestać odczuwać!” Wzrost do wyższego zakresu nie jest jedynym ruchem, który odróżnia wokalny post-chorus; w przypadku utworów Timberlake’a i Haddaway’a, jednak zapewnia on niesamowitą chwytliwość.

Pisanie słodkiego, chwytliwego refrenu jest samo w sobie złożonym zadaniem; pisanie dwóch wymaga umiejętności bardzo wyrafinowanego autora piosenek. Podczas gdy bombastyczne solo Yngwie'a Malmsteena jest oślepiająco złożone, świetny post-chorus wynika z subtelnej złożoności, w tym, że napisanie jednego wymaga niezmierzonego wyrafinowania i poprawiania, jednocześnie końcowy produkt brzmi całkowicie zwięźle i przyciągająco. Nieliczne wyniki wyszukiwania w sieci odzwierciedlają rzadkość jego użycia; kiedy post-chorus jest wydobywany, czy to jako falset Timberlake’a, czy płonące sześciostrunnówki Thin Lizzy, staje się jednym z potężniejszych form broni w popie.

 

Podziel się tym artykułem email icon
Koszyk

Twój koszyk jest obecnie pusty.

Kontynuuj przeglądanie
Podobne płyty
Inni klienci kupili

Darmowa wysyłka dla członków Icon Darmowa wysyłka dla członków
Bezpieczne i pewne zakupy Icon Bezpieczne i pewne zakupy
Wysyłka międzynarodowa Icon Wysyłka międzynarodowa
Gwarancja jakości Icon Gwarancja jakości