Żyjemy w czasach, gdy kot Ed'a Sheerana ma własne konto na Twitterze i gdy w zaledwie kilka kliknięć możesz dowiedzieć się, co twój ulubiony gwiazdor popu zjadł na śniadanie. Na bardziej muzykalnym poziomie prawie cała 'wiedza' jest zawsze dostępna: serwisy streamingowe, takie jak Spotify, Apple Music i Tidal, oferują pełną historię muzyki pop w platformach, które mieszczą się w twojej kieszeni. Krótko mówiąc, tak jak gospodarka świata zachodniego, przemysł muzyczny kręci się wokół wiedzy.
Popowa gwiazda, o której prawdopodobnie wiemy najwięcej – choć nasza wiedza jeszcze nie złożyła się i prawdopodobnie nigdy nie złoży się w pełne zrozumienie tej osoby - nosi imię Kanye West.
Ale podczas gdy świat wydawał się zdobywać nową wersję najnowszego dzieła Kanye Westa The Life of Pablo, fani rapera z Chicago w Japonii musieli czekać nieco dłużej, aby usłyszeć jakąkolwiek wersję albumu.
Japoński przemysł muzyczny zachowuje się trochę inaczej niż inne. W Japonii płyta CD, która prawie całkowicie zniknęła z rynków muzycznych, które znamy, nadal stanowi 85% wszystkich sprzedaży związanych z muzyką. Tidal, na którym The Life of Pablo był pierwotnie dostępny wyłącznie, jeszcze nie uruchomiło się w Japonii w chwili wydania albumu w lutym. Piractwo muzyczne jest w Japonii oceniane jako przestępstwo, z karami sięgającymi do dwóch lat więzienia za pobieranie muzyki i dziesięciu lat za jej przesyłanie. Surowa ocena doprowadziła do tego, że Japonia zmierza do tego, by zająć miejsce Stanów Zjednoczonych jako najbardziej lukratywny rynek muzyczny. Choć może to wydawać się bardzo pozytywne, to również wykazało negatywne konsekwencje. Najlepszym przykładem była sytuacja w lutym tego roku, gdy ponad 127 milionów ludzi nie mogło usłyszeć najbardziej oczekiwanego albumu 2016 roku. Aż do momentu, kiedy mogli.
Może to brzmieć dziwnie dla kogoś z zewnątrz, ale rozwiązanie było oczywiste dla TOYOMU, producenta z Kioto i entuzjasty Kanye. Przeszukał wszystkie informacje, jakie mógł znaleźć na temat tekstów i sampli z The Life of Pablo za pomocą platform takich jak Genius i WhoSampled. Następnie TOYOMU stworzył swoją własną wersję albumu Westa, nadając jej tytuł ‘印象III : なんとなく、パブロ’ lub Imagining The Life of Pablo.
Ponieważ TOYOMU nie słyszał The Life of Pablo gdy tworzył Imagining The Life of Pablo, byłoby błędne określenie jego wysiłku jako rekreacji lub nowej interpretacji. Ten element wydania wyróżnia go spośród wszystkich innych fanowskich mash-upów Yeezy i tym podobnych. W rzeczywistości, japońskie wydanie nie brzmi nawet zbyt podobnie do The Life of Pablo. “Prince of Fame,” wersja TOYOMU utworu “Famous,” zawiera paranoiczne przemówienie, którego nigdy nie wiedziałeś, że potrzebujesz. “Return Of The Kanye” to zaskakująca interpretacja ‘Feedback’, a angst wersji TOYOMU “Real Friends” i “Highlights” są niemal przeciwieństwem wpływowych gospelowych utworów na albumie Westa.
Imagining The Life of Pablo nie powinno być oceniane na podstawie podobieństwa do The Life of Pablo. To oddzielne zjawisko, które ukazuje jedną z najbardziej interesujących ironii ostatnich lat w przemyśle muzycznym. Digitalne siły, które uniemożliwiły TOYOMU i jego kolegom usłyszenie albumu, okazały się kluczowe dla jego własnej interpretacji. Tidal mógł uniemożliwić TOYOMU usłyszenie The Life of Pablo, ale jego wersja albumu nie byłaby taka sama bez dostępności Genius i WhoSampled. W procesie tworzenia Imagining The Life of Pablo, TOYOMU otrzymał właściwie pomocną dłoń od technologii. Nie chcąc rapować wszystkich tekstów, które znalazł online, przesłał wszystkie linie Westa przez funkcję zamiany tekstu na głos Apple. To sprawia, że wszystkie teksty na Imagining The Life of Pablo brzmią jak teksty piosenki “Fitter, Happier,” z albumu OK Computer zespołu Radiohead, który cechuje się obcym głosem stworzonym przy użyciu podobnej aplikacji.
Choć może być kuszące opisać Imagining The Life of Pablo jako odrzucenie Internetu, byłoby sprawiedliwsze traktować wydanie jako sygnał, że wiedza i ciekawość nie zawsze się wykluczają. TOYOMU, w międzyczasie, wydał już trzy albumy od narodzin Imagining The Life of Pablo, ponieważ planował wydać jeden album każdego miesiąca 2016 roku.
W wywiadzie dla Pigeons & Planes, powszechnie uznawanym za pierwsze odkrycie tego projektu, japoński producent przyznał, że wciąż nie słyszał The Life of Pablo. To było w kwietniu, kiedy album był już dostępny w Japonii. TOYOMU nalegał, że za tym nie kryje się żadne szczególne znaczenie, ale to kolejny fascynujący znak działania wyobraźni. Może to jeszcze ciekawsze, jak bardzo zachodni przemysł muzyczny był zafascynowany wydaniem Imagining The Life of Pablo. Sam TOYOMU debatował o wartości swojego wydania w wywiadzie dla Genius, jednego z jego najważniejszych źródeł, mówiąc, że może to być „odwrotne myślenie.” Wygląda na to, że nie zdaje sobie sprawy, że jego Imaging The Life of Pablo dowodzi, że myślenie wstecz czasami dostarcza wspaniałych spostrzeżeń w sposobie, w jaki myślimy naprzód.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!