Jeśli lubisz undergroundowy psych rock, w końcu natkniesz się na Guruguru Brain. Wytwórnia z siedzibą w Amsterdamie poświęca się promowaniu najlepszego azjatyckiego psych rocka. Założona przez członków Kikagaku Moyo, wytwórnia stała się zaufanym źródłem najlepszej muzyki psych rockowej, prezentując zespoły łączące krautrock, haze i flower power psych rock. Skupiając się wyłącznie na azjatyckim underground rocku, wytwórnia zgromadziła jeden z najbardziej awangardowych i wyjątkowych katalogów na rynku.
W ramach współpracy VMP x Guruguru Brain nad trzema albumami rozmawialiśmy z Go Kurosawą, członkiem zespołu GGB Kikagaku Moyo i współzałożycielem Guruguru Brain records za pośrednictwem e-maila, gdy jego zespół koncertował w Europie. Przeczytaj o tym, jak wytwórnia powstała oraz o albumach, które wznawiamy.
VMP: Jak zdecydowaliście się na założenie wytwórni Guruguru Brain? Czy pierwotnie chodziło o wydanie płyt Kikagaku Moyo?
Organizowaliśmy miesięczne wydarzenie pod nazwą Tokyo Psych Fest, gdzie rezerwowaliśmy undergroundowe zespoły psychodeliczne z Japonii. Po tym, jak staliśmy się zbyt zajęci trasowaniem, wydaliśmy kompilację zatytułowaną Guruguru Brain Wash, która zawierała wszystkich zespołów, które występowały na tym wydarzeniu. Tak to się zaczęło i postanowiliśmy przyczynić się do obecnej azjatyckiej sceny muzycznej, wydając płyty i pomagając w organizacji tras. Po trasowaniu na Zachodzie, ludzie byli bardziej ciekawi tego, co dzieje się w innej części świata, i poczuliśmy, że naszym zadaniem jest wprowadzenie większej różnorodności na scenie muzycznej.
Jak przeszliście od bycia grupą ulicznych muzyków do zespołu psych-rockowego w trasie?
Graliśmy na ulicy, ponieważ byliśmy zdecydowanie przeciwni systemowi „płać, aby grać” w Tokio. Odkryliśmy, że sytuacja poza Japonią jest inna, więc zaczęliśmy podróżować za granicę.
Jak podejmujecie decyzje, które zespoły są „odpowiednie” dla wytwórni?
Skoro koncentrujemy się na azjatyckiej scenie muzycznej, naszym głównym celem jest znalezienie zespołów, które są oryginalne, a nie takich, które po prostu grają kopie zachodniej muzyki.
Jak zbudowaliście szum wokół wytwórni w Stanach Zjednoczonych?
Poprzez stałe wydawanie płyt. Trudniej jest podróżować po Stanach Zjednoczonych niż po Europie z powodu amerykańskiej polityki wizowej. Naprawdę mamy nadzieję, że będzie łatwiej, aby więcej zespołów mogło grać w USA.
Jak zdecydowaliście się osiedlić w Amsterdamie? Dlaczego umiejscowić wytwórnię tam?
To bardzo międzynarodowe miasto, w którym możemy pracować i żyć po angielsku, a także możemy wykorzystać siedzibę wytwórni jako centrum dla wszelkich trasujących zespołów z Azji, aby mogły tam zostać i ćwiczyć.
O House in the Tall Grass mówiąc konkretnie, co chcieliście osiągnąć na tej płycie, co różni się od waszych poprzednich albumów?
Ten album był pierwszym, na który mieliśmy koncepcję [przed] nagraniem go. Mieliśmy wizję słuchania płyty w małym, ciepłym domu w zimnym miejscu, podczas gdy jedliśmy pyszne miski gulaszu.
Świetnie. Kilka pytań o inne albumy, które prezentujemy:
Jak znaleźliście Minami Deutsch?
Znałem Taku [Idemoto] i Kyotaro [Miula], zanim jeszcze zaczęliśmy Kikagaku Moyo; byliśmy po prostu przyjaciółmi, którzy chodzili do studiów prób i grali oraz jamowali całą noc.
Po tym, jak stworzyliśmy nasze zespoły, oni zaczęli grać skupiając się na krautrocku w psychodelicznej muzyce.
Co w nich sprawiło, że chcieliście podpisać z nimi umowę z Guruguru Brain?
Ich podejście do krautrocka jest całkowicie inne niż w innych zespołach. Słuchają różnych rodzajów muzyki i łączą te wpływy z formą krautrockową.
Ich albumy zawsze się wyprzedają; co według was sprawia, że mają oddaną bazę fanów?
Ciężko pracowali, organizując trasy po Europie. Trasa jest nadal najlepszym sposobem na zbudowanie tej bazy fanów.
Co sprawiło, że Sundays & Cybele chcieliście podpisać z nimi umowę z Guruguru Brain?
Byli jednym z pierwszych zespołów, które grały muzykę psychodeliczną w naszym pokoleniu. Podoba nam się, jak potrafią połączyć psychodeliczny rock z japońskim folklorem lub japońskimi melodiami.
Co najbardziej lubisz w tej płycie?
To jedno z pierwszych wydań GGB, i [mam] naprawdę szczególne uczucie związane z tą płytą. Ma dobrą pierwotną energię zespołu, ale także wrażliwe teksty i melodie.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!