W lutym członkowie Vinyl Me, Please Essentials otrzymają pierwsze w historii wznowienie winylowe przełomowego albumu Roots z 2002 roku, Phrenology. Wydanie na 2LP 180g ciemno-brązowego winylu, laki zacięte przez Ryana Smitha w Sterling Sound, z okładką z folią srebrną, album od dawna czekał na winylowe wznowienie. Przeczytaj więcej poniżej, dlaczego wybraliśmy ten album jako naszą Essentials Record of the Month na luty 2020 roku.
Andrew Winistorfer: Dla mnie osobiście The Roots to zespół — w pewien klasyczny rockowy sposób, jak Beatles, Rolling Stones czy Led Zeppelin — wydaje się, że album, na którym poznajesz ich, będzie twoim ulubionym albumem na zawsze. Tworzą niesamowite płyty i można przyznać, że wszystkie są dobre, ale ta, na której odkrywasz grupę, zawsze jest najlepsza dla ciebie. Dla mnie to Phrenology: Pamiętam, jak oglądałem MTV2 gdzieś w drugiej klasie liceum i widziałem wideo do \"The Seed 2.0\" i myślałem: 'O kurczę, istnieje ten rapowy zespół, a oni są tacy dobrzy.' Kupiłem Phrenology na CD i byłem tym zafascynowany przez długi czas, zanim nawet pomyślałem, żeby zajrzeć wstecz [w dyskografii].
Więc dla mnie to ogromny sen ROTM; wspomniałem o tym jako o możliwości, gdy zaczynałem w VMP cztery lata temu. A to przez długi czas było na drugim planie; Phrenology ukazało się tylko raz na winylu w 2002 roku i sprzedaje się za dość wysoką cenę. Myśleliśmy, że w końcu się tym zajmiemy, i to była jedna z tych, które od zawsze znajdowały się w gronie możliwych Record of the Month, a teraz mamy tę okazję po wydaniu How I Got Over. To ogromny zaszczyt, że możemy zrobić pierwsze winylowe wznowienie tej super niesamowitej rapowej płyty, która wciąż jest moim ulubionym albumem Roots.
W rzeczywistości zrobiliśmy wiele fajnych rzeczy z okładką: wydrukowaliśmy ją na brązowym tekturze, która ma inną fakturę niż normalne okładki płyt. To jest bardziej miękki, fajniejszy papier z błyszczącym złotem wokół głowy Phrenology. Okładka wygląda naprawdę, naprawdę fajnie; za każdym razem, gdy myślę, że osiągnęliśmy maksymalny poziom tego, co możemy zrobić z okładką winylową, pojawia się coś takiego i myślę: ‘Och, tak, wciąż możemy przesuwać granice’
Jest to także na bardzo ciemnobrązowym winylu, a brzmi naprawdę niesamowicie: laki były cięte przez Ryana Smitha w Sterling Sound, który przez około rok zajmował się większością naszych klasycznych płyt. Brzmi naprawdę dobrze, a słuchanie „The Seed 2.0” na winylu po raz pierwszy, gdy otrzymałem próbkę, było naprawdę fajne.
Wyjątkowe 15% zniżki dla nauczycieli, studentów, członków wojska, profesjonalistów zdrowia oraz ratowników - Zweryfikuj się!