Album tygodnia: D.R. Hooker 'Prawda'

Każdego tygodnia grzebiemy w skrzyniach, aby opowiedzieć o "zgubionym" lub klasycznym albumie, który powinieneś usłyszeć. W tym tygodniu omawiamy album D.R. Hookera z 1972 roku, The Truth.

Wydany prywatnie w zaledwie 99 kopiach, to może być jedna z najrzadszych płyt w historii. Niewiele wiadomo o życiu Donalda „D.R.” Hookera, ale to, co jest znane, można w zasadzie podsumować jedną fotografią, umieszczoną na okładce jego albumu z 1972 roku „The Truth”. Przedstawia go wspinającego się po skalistej górze niczym nowoczesnego Jezusa, z akustyczną gitarą w ręku, owiniętego w szaty, z długimi włosami i starożytną brodą, wyglądającego, jakby właśnie opuścił ceremonię kultu. Pierwsze linijki nagrania brzmią: "Zwiedziłem wiele miejsc, a w niektórych pragnąłbym być.” Zastanawia to, skąd pochodził i gdzie zniknął. A co więcej, dlaczego wydać tylko 99 kopii albumu? Większość wytwórni płytowych wymagają dzisiaj minimum 500 kopii, więc tak astronomicznie niski nakład jest stosunkowo niespotykany. W niektórych przypadkach, może to kosztować nawet więcej, aby wydać mniej kopii niż minimum. Mimo to, tak niewielka ilość oryginalnych kopii czyni ten album tak interesującym.

Rok 1972, Nowy Haven, Connecticut, a Hooker na nowo się odnalazł z uzależnionego od substancji hipisa w ewangelikalnego chrześcijanina. Miał napisanych całą album, ale brakowało mu zespołu. Więc zebrał kilku lokalnych muzyków na kilka szybkich prób zanim zanurzyli się w taśmy w Dynamic Recording Studios. W żadnym wypadku nie była to grupa stworzona do długoterminowej współpracy. Ich zadaniem było odegranie partii, które już były gotowe, a potem odejście, niektórzy z nich nigdy nawet nie usłyszeli, co stało się z sesjami. Ale każdy z muzyków okazał się niezwykłym wyborem. Solówka na fortepianie w ‘Fall In Love’ przemieszcza się po klawiszach z dziką prędkością. Sekcja rytmiczna jest zwarta, złożona i różnorodna. Wszystko, co Hooker musiał zrobić, to śpiewać i grać na gitarze.

W tekstach znajduje się wystarczająco autobiograficznych elementów, aby uzyskać przynajmniej mały obraz tego, z czego Hooker wychodził. Funkowy, perkusyjny ‘Forge Your Own Chains’ odnosi się do jego walki z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu: "Nie rozumiem, co robisz, wkrótce nie poznasz mnie. Myślisz, że twarde rzeczy nie są takie złe, trzymaj się tego i uwierz mi, skończysz smutny.” Oprócz przekonywujących standardów rockowych, są tu utwory, które wchodzą w chwile gładkiej, zmysłowej ballady, co może stanowić najgroovowsze fragmenty na płycie. ‘Weather Girl,’ na przykład, oparty jest na prostych linijkach miłosnych jak: “Wszystko się zmienia, gdy jest blisko. Nie widzę swoich problemów, gdy jest tutaj.”

W ten sam sposób, w jaki Alfred Hitchcock w 'Vertigo' zachowuje swoją wagę w pionierskich technikach zoomowania i ruchu kamery, album Hookera bawi się z możliwościami efektów dźwiękowych i sztuczek nagraniowych, jak dziwnie panningowane echa w otwierającym album ‘The Sea,’ czy ‘I'm Leaving You,’ który może być najcięższym utworem, jaki usłyszysz tej zimy, wpasowując się gdzieś pomiędzy 'Sgt. Peppers' Beatlesów a 'Paranoid' Black Sabbath (wybrany album miesiąca VMP w listopadzie 2015). To tak, jakby Lou Reed zastępował Jima Morrisona na próbie Doors, inspirując bardziej stonowane, relaksujące brzmienie, ale pozostając równie nasycone psychodelią. To rodzaj albumu „Znalazłem Jezusa i powinieneś także” oczekiwanego po byłym narkomanie zanurzonym w duchu, ale muzyka jest po prostu zbyt dobra, by zostać zignorowana jako kolejny zapomniany chrześcijański rockowy utwór. Tak dobra, że niemal całkowicie maskuje religijne podteksty. Jego linijki w odpowiednio nazwanej piosence “The Bible” brzmią: "Jeśli krytykują Biblię, upewnij się, że są wykrzywieni. Po prostu zobacz, a zrozumiesz, książka jest niebiańsko zesłana.” Przekaz jest tak bezpośredni, że David Bazan i Sufjan Stevens brzmią jak ateistyczne dziecięce zabawy.

W stylu Beatlesów, ‘The Truth’ kończy się z nagraną wiadomością odtwarzaną do tyłu: "Życie jest tajemnicą, oczywiście to prawda. Szukaj odpowiedzi, nagrane wskazówki.” Można tylko przypuszczać, że po raz kolejny zachęca swoich słuchaczy do zwrócenia się do Biblii, jego świętego źródła “nagranych wskazówek życia.”

‘The Truth’ była wydawana wielokrotnie, aby nadrobić swoje ograniczone debiuty, po raz pierwszy w 1993 roku przez Del Val, potem w 1999 roku i ponownie w 2008 roku przez szwedzką wytwórnię 'Subliminal Sounds'. Najnowsze wydanie to 180-gramowe wydanie przez belgijską wytwórnię 'Veals & Geeks' w 2015 roku. Jedynym amerykańskim wznowieniem od czasów Del Val’a było współpracujące z Scorpio, jednym z największych i najbardziej płodnych dystrybutorów odkryć muzycznych w historii, który zrekonstruował oryginalne wydanie wytwórni 'ON'. To album, który w żaden sposób nie jest drogi, gdyż te wytwórnie uczyniły go szeroko dostępnym w kilku krajach. Większość kopii można znaleźć za około 20 dolarów. Ale to mistyka jego autora i wydania sprawia, że jest intrygujące. The Guardian umieścił tę płytę w swoim długoterminowym artykule ‘101 Najdziwniejszych Płyt Na Spotify’ w 2013 roku, obok naprawdę niezwykłych wydawnictw: albumu synth-popowego z lat 80. autorstwa kanadyjskiego brokera giełdowego “Lewis”, archiwalnych nagrań Kesarbai Kerkar z Mumbaju lub folkowego albumu Alix Dobkin “dla-lesbijek-przez-lesbijek”. Hooker jest uosobieniem tego, co oznacza być kolekcjonerem płyt, odkryć kawałek historii, który jest idealnie dziwny, niemal niemożliwy do znalezienia, ale co najważniejsze, doskonały w słuchaniu. Niesamowite jest zrozumieć, że niektóre z tych niewielu oryginalnych wydań mogły przetrwać przez te wszystkie dziesięciolecia i być teraz przekazywane nam. A jeszcze większym pytaniem jest: Jeśli coś takiego może przetrwać, co innego może tam być? Ile innych zgubionych albumów może istnieć, czekających na to, aby świat je odkrył?

Drugi album, zatytułowany Armageddon, był planowany, ale nigdy nie doczekał się właściwego wydania. 'ON Records' skompilowało serię demo i surowych miksów nagranych w 1974 roku, które były wydane po raz pierwszy w 1979 roku, a następnie ponownie z Scorpio w 2009 roku. Drugi album został później wznowiony, aby zawierał sześć z ośmiu utworów z debiutu 'Truth'. Jakikolwiek sposób go znajdziesz, możesz uznać się za szczęściarza. Lub może nawet pomyśleć, że jesteś ocalony..

Odtwórz cały album poniżej, lub poszukaj go w swoim lokalnym sklepie płytowym.