Patrząc na to, że rozmawiamy o całym gatunku, zwłaszcza o takim, w którym jest tak wielu ważnych graczy, niemożliwym jest po prostu wyrzucić pojedynczą listę 10 płyt, które nowicjusze powinni mieć w swojej kolekcji. Cholera, trudno jest nawet ograniczyć się do 20! Ale spójrz, gdy przebrnięcie przez te pierwsze 10 płyt i tę dodatkową pulę, jesteśmy pewni, że przynajmniej lepiej zrozumiecie ten gatunek.
A może już zakochałeś się w tej muzyce. Wiem, że ja tak, ale wiem także, że to nie stało się z dnia na dzień. Chociaż byłem zafascynowany Johnem Coltrane'em, przez kilka lat nie miałem naprawdę poczucia, że „rozumiem” jego podejście (i nadal nie uważam, że całkowicie to „zrozumiałem”). Ale to w porządku! Te albumy to klasyki, a ich twórcy to mistrzowie z jakiegoś powodu — nie można po prostu włączyć ich i natychmiast zrozumieć, co się słyszy.
\nDla mnie, i mam nadzieję, że dla ciebie też, te powtórne odsłuchy są częścią tego, co sprawia, że słuchanie jazzu jest tak cholernie zabawne. Możesz na początku zachwycić się saksofonem lub trąbką, a podczas kolejnego słuchania być pochłoniętym przez bas, perkusję, fortepian itd. To jak binge-watchowanie Arrested Development po raz piąty i myślenie: \"Kurwa, nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagę na ten żart.\"
\nI tak jak ostatnio, mam zaszczyt, że mój przyjaciel/wszechstronny znawca jazzu Ryan Kowal dostarcza kawałki wglądu do każdego wyboru na tej liście, który również pomógł złożyć.